Pożal się Boże „dobra zmiana” i pożal się Boże Prezydent RP

Tytuł notki, przyznaję, że bardzo prowokująco-kontrowersyjny, nawiązuje do niedawnego wpisu blogerki @Eska i mojego pod jej notką komentarza. Nawiązanie to poczyniłem powtórnie, nie bez zasadnego ku temu powodu. Uważam bowiem, że pewne, niezwykle widoczne właśnie u @Eska - blogerskie, złe przyzwyczajenia, tendencje i zachowania, zbytnio zaważają na obniżeniu poziomu, zatem i na celowości - wdawania się i prowadzenia na tym portalu polemik i dyskusji. Pora, abym dokładniej objaśnił w czym rzecz. Otóż, kiedy na stronie głównej, wyeksponowana została notka  blogerki @Eska prowokacyjnie zatytułowana:
Pożal się Boże „dobra zmiana” - w tresce której, wspomniana blogerka/autorka, krytykując obecny polski rząd Prawa i Sprawiedliwości, wykorzystując sytuacje kryzysu dyplomatycznego na lini Izrael- Polska, bardzo mocno dołożyła "dobrej zmianie" w stylu, znacznie gorszym od tego, w jakim @Echo24 ma zwyczaj "krytykować" rządy i polityków PiS - zareagowałem popełnieniem komentarza. Cytuje:

@Autor

Mógłbym komentować treść Pani wpisu, szczególnie zaś już sam tytuł notki, słowami składającymi się na proste stwierdzenie: "nic ując, nic dodać niema tu i potrzeby".

Jednakże, po krótkim zastanowieniu się nad kuriozum całej tej sytuacji, dodam jednak i ja swoje 3 grosze,.

Jeśli, w zaistniałej sytuacji, otwartego konfliktu dyplomatycznego z Izraelem i totalnego ataku na Polskę Prezydent RP nie podpisze nowelizacji tej ustawy, tak jak wcześniej zapowiadał, to nie pozostanie Pani i nam wszystkim, nic innego, jak tylko stwierdzić i potwierdzić , oczywistą-oczywistość w relacji do faktów dokonanych, następującymi słowy:

Pożal się Boże „dobra zmiana” i pożal się Boże Prezydent RP

02.02.2018 09:52

Koniec cytatu.

Cytowany powyżej komentarz, jako 1 (jeden-jedyny)  to jeden- to jedynie moja pobieżna obserwacja, być może i jest takowych tam i więcej, blogerka @Eska, pozostawiła  bez żadnej odpowiedzi. No cóż, i nie dziwota, w relacji do faktu, że blogerka ta, znana jest od pewnego czasu, z wręcz ślepej wiary w Prezydenta Andrzeja Dudę i jego politykę. Tak właśnie, niestety, ale bardzo często kończy się - zbytnia, a być może i ślepa wiara w polityków. Wymowniejszym od słów - wstydliwych milczeniem. Dlaczego właściwie o tym potwornie już piszę, skoro dzisiejszy "Salon" na którym piszemy i komentujemy, postał już tylko cieniem i wspomnieniem dawnego Salonu24.pl - wielu z was może zapytać. Pisze dlatego - odpowiem, aby degeneracja poziomu ewentualnej "polemiki i dyskusji" nie postępowała dalej, a nasza wymiana tu myśli, nie sprowadziła się do poziomu, bezmyślnego propagowania własnych preferencji politycznych. Objawiając się niskim poziomem dyskusji, jej brakiem, alternatywnie zaś ---->ignorowaniem, banowaniem, blokowaniem adwersarzy (typowe zachowania, tzw. czołowych blogerów tego portalu, takich jak @STary, @Eska, @Echo24 i zbyt wielu innych, podobnie postępujących blogerów) Na zakończenie, pozwolę sobie jeszcze zwrócić czytelników uwagę, w b/ścisłej relacji do tytuły i przedmiotu rozważań na tę oto kwestie. Brak podpisu Prezydenta Andrzeja Dudy pod nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej z każdym kolejnym dniem, daje żenujące świadectwo o stanie Państwa Polskiego i ciąży naszej Ojczyźnie i nam wszystkim Polakom coraz bardziej. Zwłoka w tym przypadku - oznacza Polski słabość. Tak też, a nie inaczej, zostanie w Izraelu, Niemczech, Rosji i Stanach Zjednoczonych - oraz w całym świecie odczytana!