Obwiniać jedynie Moskwę i Putina o SMOLEŃSK jakże jest Polakom łatwo. Oburzać się po odczytaniu słów Putina:
"(...)Jeśli były tam jakieś wybuchy to pytam się z skąd leciał samolot z Moskwy, czy Warszawy?
Dorośnijcie w końcu(...)" - "(...)"Skąd wyleciał tam i podłożyli. U siebie szukajcie!(...)"
- jest Polakom jeszcze łatwiej.
Dostrzec jednak po polskiej, po swojej stronie HIMALAJSKIEGO ROZMIARU KŁAMSTWA I MANIPULACJI SMOLEŃSKIEM - to Polakom, niestety, ale jest znacznie, znacznie trudniej.
Putin doskonale wie o tym, że upokorzeni ponad miarę Smoleńskiem, Polacy są bardzo bojaźliwi. Polacy, boją się bowiem jak ognia prawdy o Smoleńsku i Putin to wie. Taka nagła zmiana. Ci sami, kiedyś tak bohaterscy/heroiczni Polacy, przemienili się w naród tchórzy. Putin doskonale wie dlaczego tak jest. Dlatego Putin drwi z Polski jawnie, publicznie i pogardliwie. Cynicznie drwi sobie z Polski i Polaków, bo robić to może.
Wie doskonale o tym, że w Polsce nie ma woli politycznej ku temu, aby jakiekolwiek pytania o Smoleńsk w polskim parlamencie publicznie padały. Nie ma bowiem w Polsce nawet i mowy o tym, aby pytania o Smoleńsk, padały w trakcie pracy Sejmowej Komisji Śledczej. Takiej bowiem komisji w polskim parlamencie nie ma. Dlaczego nie ma? Dlatego, aby nie zachwiać i nie zawalić gmachu po-okrągło stołowego UKŁADU.
Putin wie, kto wiernie dotrzyma okrągłostołowych umów, wie kto w tym UKŁADZIE trwa.
Bo Putin wie o tym, że w SMOLEŃSK umoczeni są po same uszy, zarówno "polscy politycy z PO jak i polscy politycy z PiS.
Putin jest w pełni świadomy tego, że będący teraz (dla odmiany) przy wladzy PiS - na powołanie Sejmowej Komisji Śledczej która miałaby za zadanie badać Smoleńsk - nigdy przecież nie pozwoli.
Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka