Zacznę od fundamentalnych podstaw polityki. Uwaga skierowana do PiS. Nie wystarczy wygrać wybory. Władzę, nie wystarczy - jedynie przejąc. Po dojściu do władzy - trzeba ją umieć sprawować, aby władzę utrzymać.
Teraz od teorii - do konkretów.
Od pierwszego dnia blokowania prac Sejmu przez grupę posłów opozycji, oczywistym było, że Marszałek Sejmu - powinien skupić wszelkie swoje działania, na jak najszybszej, pełno-prawnej - analizie sytuacji blokady sejmowej mównicy.
Jego OBOWIĄZKIEM było i jest nadal POŁOŻYĆ NATYCHMIASTOWY KRES - BEZPRAWNYM DZIAŁANIOM posłów opozycji.
Bo do tego przecież - doszło w polskim parlamencie. Właściwa, zgodna z polskim prawem i sejmowym regulaminem - pełna ocena działań posłów opozycji była i jest nadal konieczna. Marszałek Sejmu, okazał się jednak człowiekiem zbyt słabym. Nie ulega wątpliwości, że nie wywiązał się należycie ze swojej pracy. Nie spełniając i nie wypełniając swej roli w polskim parlamencie. Jednym słowem, okazał się człowiekiem niekompetentnym. Nie wskazał i nie wykazał bowiem w sposób należyty - całkowicie ewidentnego łamania regulaminu Sejmu - przez grupę posłów opozycji. Nie zareagował właściwie, na awanturnicze w naturze - bezprawne działania posłów opozycji, które zaburzyły i do obecnego czasu - zaburzają obrady sejmu RP. Nie umiał i nie potrafił, nałożyć na posłów łamiących regulamin - surowych, adekwatnym do wagi przewinień kar. Odpowiednie procedury karania posłów są przewidziane w regulaminie Sejmu i porządku obrad. Skoro zatem już istnieją, to należy je jedynie sprawnie (prawnie-poprawnie) odpowiednio i proporcjonalnie do winy poszczególnych posłów egzekwować. Tak jawne tolerowanie bezprawia - tworzy warunki, do dalszego odchodzenia w polskim parlamencie od stanu normalności i praworządności. Z największą przykrością, stwierdzam ponadto co następuje. Prezydent Andrzej Duda - podobnie jak Marszałek Sejmu, nie zareagował właściwie - w sytuacji jawnego łamania przez posłów opozycji, regulaminu Sejmu i porządku obrad. Pisałem w poprzedniej notce o tym, co należało w takiej sytuacji Prezydentowi RP robić.
Cytat:
"(...)Prezydent Andrzej Duda, powinien w sposób jasny, poprzez klarowny przekaz (dobór właściwych słów) przemówić do wszystkich obywateli.
Absolutnie jednak nie kierując swoich uwag i wskazań w kierunku żadnych konkretnych grup lub osób. Przemówienia Prezydenta - powinny ograniczać się do przypominania i objaśniania obowiązującego w Polsce prawa i wzywania wszystkich obywateli RP - do zachowania spokoju i bezwzględnego, bezwarunkowego przestrzegania prawa.(...)"
Pan Prezydent wybrał jednak inaczej. Postanowił, świadomie lub nie ( nie mnie to oceniać) poprzez swoje wypowiedzi i działania - zupełnie niepotrzebnie - zbyt czynnie stać się częścią sporu. Jednym słowem, swoimi wypowiedziami i działaniami - świadomie lub nie (nie mnie to oceniać) poniekąd legalizując, bezprawne okupowanie sali sejmowej, przez łamiących prawo posłów opozycji. Konsekwencje opisanych powyżej zdarzeń - to dalsze istnienie w miejsce PAŃSTWA PRAWA - jedynie i wyłącznie swego rodzaju kuriozum = PAŃSTWA TEORETYCZNEGO. Jednym słowem, bez dalszego już rozwodzenia się nad całą sytuacją - nadal w Polsce mamy do czynienia w mojej opinii - z ...... ........ i kamieni kupą!
Na zakończenie, jeszcze jedno słowo do zwolenników i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Zanim zakrzykniecie i zarzucicie Fatamorganowi - zbyt niską ocenę wami "rządzących" - być może, warto się wam poważnie zastanowić na jednym.
Czy aby wasze "oczekiwania" w stosunku do rządzących - nie są zbyt zaniżone?
Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka