Smoleńsk - przesłanie do liderów PiS oraz "elit"

To będzie szczególna notka.

Przesłanie - skierowane nie do ogółu polskiego społeczeństwa, lecz skierowane jedynie do liderów PiS oraz do wąskiej "elitarnej" grupy osób. Grona ograniczanego ilościowo, zarówno stopniem posiadanej przez poszczególne osoby - szeroko pojętej wiedzy, jak również - a może nawet przede wszystkim, grona ograniczonego realnymi, faktycznymi możliwościami zrozumienia, procesowania bardziej zaawansowanych kwestii i treści.

Zaczął się zupełnie nowy etap Smoleńskiej Tragedii.

Media w Polsce - podają polskiemu społeczeństwu wiadomości o tym - że Smoleńsk będzie wreszcie odkryty i wyjaśniony.

Pewna osoba którą bardzo cenię, napisała do mnie w prywatnej korespondencji kilka specyficznych zdań, które obrazują w mojej opinii, pewne, zapewne szeroko podzielane teraz w Polsce "podejście" do Smoleńskich kwestii. Pozwolę sobie przytoczyć jej słowa, wklejając dwa fragmenty wspomnianego listu.

Oto pierwszy fragment:

"Ja już od dłuższego czasu nie udzielam się w sprawie Smoleńska, bo uważam, że to nie ma sensu.
Przyszedł taki czas, że należy te sprawy zostawić w gestii państwa i jego agend. Co z tym zrobią, to się okaże. Ale na pewno nie zrobią nic przeciwko państwu. Możliwości są takie, jakie są.(...)" 

Jakie są faktyczne, wspomniane w liście "możliwości" - jest w mojej opinii pytaniem podstawowym i zasadniczym.

Napisałem w latach 2013-2015 kilka notek na jeden - wspólny temat. Poruszając - w relacji do Smoleńska, naszej największej tragedii narodowej 21 wieku, potrzebę, konieczność - powstania Sejmowej Komisji Śledczej.

Komisji, która posiadałaby dzięki istniejącym zapisom w Konstytucji RP - bardzo daleko idące "możliwości" i uprawnienia.

Komisji Śledczej działającej w Sejmie RP - czyli w właściwym miejscu - w relacji do faktu zaistnienia po 10 kwietnia 2010 roku, licznych zaniedbań. Zaistnienia ewidentnego, karygodnego niewypełniania nakazanych prawem obowiązków służbowych, przez poszczególne osoby, urzędy i instytucje ówczesnego "Państwa Polskiego" 

Dla przypomnienia, oto wybrane fragmenty moich wcześniejszych publikacji w tym właśnie temacie: 

"(...) Oto jedyna droga do pozwania dowolnych świadków przed Sejm w celu dokonania przez wezwanych, pełnych zeznań/wyjaśnień.

 

http://opis.sejm.gov.pl/pl/funkcjesejmu.php

Po otwarciu tej strony, możemy poznać/zrozumieć trzy główne funkcje, Sejmu RP.

 
1. Funkcja ustawodawcza
2. Funkcja kontrolna
3. Funkcja kreacyjna

Adekwatną funkcją sejmu RP do zaistniałej sytuacji braku odpowiednich "działań" w wyjaśnieniu tragedii smoleńskiej jest zdecydowanie "funkcja kontrolna" sejmu RP. Na samym wstępie opisu funkcji kontrolnej sejmu RP czytamy:

"Druga podstawowa funkcja Sejmu, polega na możliwości samodzielnego ustalania przez Sejm stanu faktycznego w sprawach dotyczących Rady Ministrów oraz podporządkowanej mu administracji, a także podstawowych dziedzin życia społecznego i porównywania go ze stanem nakazanym przez prawo. W ramach swych uprawnień Sejm może żądać informacji w danej sprawie od członka rządu w formie pisemnej lub ustnej na posiedzeniu Sejmu lub komisji."

Nie ulega wątpliwości ze tragedia smoleńska, kwalifikuje się swoją wagą i znaczeniem do bycia postrzeganą w kategorii - cytuje:

"...podstawowych dziedzin życia społecznego i porównywania go ze stanem nakazanym przez prawo...."

Przejdźmy do bardziej szczegółowego opisu, "możliwych" uprawnień Sejmu RP w kontekście do jego wspomnianej "kontrolnej funkcji" Jednym kliknięciem możemy udać się na dalszą oficjalną stronę internetową Sejmu RP czyli :

http://opis.sejm.gov.pl/pl/organysejmu.php#s3

Na tej stronie, opisane są cztery organy sejmu RP i ich uprawnienia w relacji do ich roli, są to :

1. Marszałek Sejmu
2. Prezydium Sejmu
3. Komisje sejmowe
4. Konwent Seniorów

W kontekście do naszego tematu, zajmiemy się rolą i uprawnieniami komisji sejmowych. Wspomniane komisje sejmowe, można podzielić na: stale, nadzwyczajne i śledcze.Jako ze mamy do czynienia, ze śledztwem/dochodzeniem smoleńskim. Zacznijmy od odczytania, opisu dotyczącego komisji śledczych :

 

Tryb działania komisji śledczych został określony w ustawie, która nadaje im uprawnienia nie tylko wobec organów państwowych, ale też w stosunku do osób fizycznych i innych podmiotów, co oznacza, że komisja może np. wzywać te osoby na świadków i przesłuchiwać pod rygorem odpowiedzialności karnej, czy też żądać od prokuratury informacji, akt danej sprawy.

 

****************************************

Dlatego - jedyną drogą która NADAL pozostaje, jest żądanie  niezwłocznego powstania w pełni uprawnionej  Komisji Sejmowej której celem, będzie  pełne zbadanie  wszystkich kwestii związanych z Tragedią Smoleńską.(...)"

Koniec cytatu. 

***

Najczęstszą  odpowiedzią internautów, na publikowane przeze mnie treści w temacie konieczności powołania po 10 kwietnia 2010 roku Sejmowej Komisji Śledczej - było.

 Taka komisja powstać nie może, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość będąc w opozycji, nie posiada wystarczającej ilości koniecznych do powołania takiej komisji  głosów w polskim parlamencie.

  Pora teraz,  na przytoczenie drugiego fragmentu - z otrzymanego przeze mnie listu, o którym - pisałem już na początku powyższej notki.

Oto drugi fragment, będący w mojej opinii, dopełnieniem "obrazu" obecnej sytuacji:     

"(...)Ja czekam. Jestem bardzo ciekawa jak PiS podejdzie do tematu.(...)" 

Ja również czekałem. Czekałem bardzo cierpliwie przez prawie 6 lat. Czekałem na moment, kiedy wreszcie zmieni się w Polsce sytuacja polityczna. Czekałem, na nadejście czasu, kiedy wreszcie PiS będzie posiadał w Sejmie RP wystarczającą ilość głosów aby powołać - w odpowiedzi i w wyniku Tragedii Smoleńskiej - Sejmową Komisje Śledczą.

Czas ten już nadszedł. Konieczną ilość głosów PiS bez wątpienia już od 2 miesięcy posiada. Jednak o powołaniu Sejmowej Komisji Śledczej -  Posłowie na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, reprezentanci "Prawa i Sprawiedliwości" =  rządzącej obecnie w Polsce partii politycznej nadal nie chcą powiedzieć ani jednego słowa.

Dla adresatów tej notki, nie powinno stanowić żadnego problemu, rozgraniczenie badania fizycznej oraz technicznej strony zdarzeń z 10 kietnia 2010 roku - czyli badania przyczyn i przebiegu tzw. "katastrofy" - od faktycznej roli Sejmowej Komisji Śledczej (funkcji kontrolnej polskiego parlamentu)  która powinna zbadać Smoleńskie działania ludzi, związane z haniebnym okresem czasu, już po zaistnieniu tego "zdarzenia".    

Dlatego, uczynię teraz to, co pozostaje uczynić w tej sytuacji. Zakończę to moje przesłanie, zaledwie jednym słowem.

Hańba!