fatamorgan fatamorgan
4508
BLOG

Anne Applebaum obnaża James Comey dir. FBI w The Washington Post

fatamorgan fatamorgan Polityka Obserwuj notkę 101

 Anne Applebaum - znana większości Polaków, jako żona Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej - Radosława Sikorskiego, jest również autorką stałej kolumny tematycznej, zajmującej się zagadnieniami polityki międzynarodowej. Wspomniana kolumna, publikowana jest co dwa tygodnie w prestiżowym The Washington Post. Opublikowała właśnie w tymże The Washington Post, wybitny w treści i przekazie, brawurowy post, zatytułowany :

FBI director got it wrong on the Holocaust

Anne Applebaum "post" jest merytoryczną i wyjątkowo celną odpowiedzią, na absolutnie skandaliczne "przemówienie edukacyjne" oraz szkalujące Polskę „commentary” James Comey obecnego director of the FBIJego kłamliwe w treści "przemówienie" zostało wygłoszone 14 kwietniaw trakcie formalnej kolacji

National Tribute Dinner U.S. Holocaust Memorial Museum’s 2015

Następnie, zostało przez James Comey ponownie prezentowane w równie haniebnie kłamliwej formie, jako "commentary" na łamach The Washington Post.Treść i przekaz wspomnianego commentary James Coney, jest próbą zmiany historii. Nie posiadam żadnych wątpliwości, co do istnienia w tym “ukrytego celu”. Pani Anne Applebaum  obnażyła jednak w jasny, lecz jednocześnie  dosadny sposób, kłamstwa  James Coney . Obnażyła szczegółowo ohydną  treść - tak pełną historycznego fałszu odnośnie czasów II wojny światowej. James Coney dokonał manipulacji historią, poruszając  kwestie współodpowiedzialności innych narodów, zaniemieckiezbrodnie II Wojny Światowej. Obdarzając Polskę współodpowiedzialnością za zaistnienie Holocaustsłowach,cytuje:

"murderers and accomplices of Germany, and Poland"

- stawia Polskę na równi z Niemcami nazywając Polaków mordercami i ich pomocnikami = winnymi tej zbrodni. Stawiając ofiary w jednym rzędzie  z ich oprawcami, umniejsza jednocześnie, odpowiedzialności narodu niemieckiego za zbrodnie II Wojny Światowej.

Pani Anne Applebaum w moje opinii, nie pozostawiła w swym artykule na James Comey nawet  "suchej nitki"  pisze miedzy innymi :

"So no, it is not true, as Comey made it sound, that “murderers and accomplices” in Germany, Poland and Hungary and lots of other places were somehow responsible for the Holocaust"

Kończąc Anne Applebaum przybija James Comey przysłowiowego gwoździa do trumny: 

"If the FBI director wants to take some lessons from Washington’s excellent Holocaust museum, that’s very admirable. But first he should make sure he’s understood what he’s seen" 

Jestem pełen uznania dla Anne Applebaum za jej publikacje i jej odwage. Zajęcie przez nią tak zdecydowanego stanowiska, przeciwko dyrektorowi FBI oraz stojącymi za nim "siłami" o czym nigdy nie należy zapominać, nie jest nigdy łatwe, oraz nie zawsze jest to bezpieczne. 

http://www.washingtonpost.com/blogs/post-partisan/wp/2015/04/19/fbi-director-got-it-wrong-on-the-holocaust/

http://www.washingtonpost.com/opinions/the-scariest-lesson-of-the-holocaust/2015/04/16/ffa8e23c-e468-11e4-905f-cc896d379a32_story.html


 

fatamorgan
O mnie fatamorgan

Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (101)

Inne tematy w dziale Polityka