Dzień 27 kwietnia 2014 pozostanie dla wszystkich katolików w Polsce dniem szczególnym.
Syn polskiej ziemi, Papież Jan Paweł II został kanonizowany i oficjalnie uznany Świętym Kościoła Rzymsko Katolickiego.
Dzień nieopisanej radości dla wszystkich katolików.
Tego samego dnia, paszkwil przeciwko nowemu Świętemu.
http://gazetawarszawska.com/2014/04/27/krzyz-ktory-zabija-czyli-przed-bluzniercza-kanonizacja-wojtyly/
Oto, kilka cytatów z tego iście szatańskiego artykułu :
"Krzyż, który zabija, czyli przed bluźnierczą kanonizacją Wojtyły."
"A jest sprawą do dziś dnia nierozpoznaną w pełni, czy o Wojtyle trzeba mówić jako o świadomym wrogu Kościoła, czy też jako o osobniku o zwichniętymi intelekcie, ofierze indoktrynacji okultystycznej, co nie jest wykluczone"
"Był to okres ciężkiego boju Kościoła w Krakowie – mieście „burżuazyjnym, które należało zniszczyć”. Po jednej stronie był Prymas Wyszyński przez dwa lata broniący Kościoła przed żydami i PZPR`em , a po drugiej stronie znajdował się obóz wrogi Kościołowi: KC PZPR i KW PZPR plus tak zw. „środowisko” w Krakowie, które bezwzględnie atakowały Świętą Wiarę, a wśród nich, na tych barykadach antychrysta znajdował się właśnie obecny błogosławiony Karol Wojtyła.
"W czasie tego okresu dwóch lat ( 1962-1964) Wojtyła bez cienia żenady współpracował z żydami z PZPR celem wylansowania swojej własnej osoby na arcybiskupa i jest to fakt niekwestionowany, a może i bez precedensu w Europie."
"Możliwe nawet, że plotka krążąca wśród starej wymierającej inteligencji krakowskiej mówiąca o tym, że Wojtyła wstąpił do masonerii"
"agresji żyda Karola Wojtyły przeciw Polsce i Kościołowi,"
***
Napisałbym oprócz tej notki "zawiadomienie o fakcie zaistnienia szaleństwa" autora tego paszkwilu. Nie wiem jednak, do kogo miałbym to zawiadomienie adresować.
Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo