Co wiemy o 10/4/2010 = sprawie "Smoleńskiej"
1. Wiemy o zaistnieniu zdarzenia z dnia 10 kwietnia 2010 roku.
2. Wiemy że Państwo Polskie, poprzez działania Rządu RP podjęło niefortunną decyzje o powierzeniu prowadzenia większości czynności związanych bezpośrednio z dochodzeniem Federacji Rosyjskiej.
3. Wiemy że owocem tej błędnej decyzji był raport końcowy komisji MAK, uragajacy w swej treści wszelkim międzynarodowym normom badania katastrofy lotniczej
4. Wiemy że Rzad RP , powierzył prace nad wyjaśnieniem przyczyn tragedii tzw. Komisji Millera.
5. Wiemy że wspomniana Komisja Millera, niezważając zupełnie na niedociągnięcia raportu Mak, oparła się na wspomnianym raporcie, wydając w efekcie swoich prac, swój własny ABURDALNY raport końcowy.
6. Wiemy że raport końcowy Komisji Millera, nie różni się w sposób zasadniczy od raportu Komisji Mak.
Wiemy że, przyczyny śmierci 96 obywateli naszego kraju, na czele z Prezydentem naszego kraju, nie zostały należycie wyjaśnione.
5. Wiemy że prowadzone jest nadal NIEUDOLNE śledztwo, prowadzone przez Naczelna Prokuraturę Wojskowa.
***
Nie znamy 100% czynnosci i wyników pracy NPW
Możemy je jednak śledzić, poprzez komunikaty, wydawane przez NPW.
Oto fragment komunikatu zdnia 21 stycznia 2013 roku ażeby rzucić światło, na prowadzone przez NPW śledztwo-dochodzenie,cyt:
" W Polsce na terenie Bazy Lotniczej w Mińsku Mazowieckim wybudowano specjalny hangar, w którym złożone zostaną fragmenty samolotu po ich przetransportowaniu do Kraju."
Należy wziąć pod uwagę : na rekonstrukcje, potrzebny będzie wystarczająco "długi" okres czasu.
Biorąc pod uwagę fakt, ze zbadanie 250 małych próbek pobranych w ubiegłym roku z "terenu katastrofy"
czyli z miejsca jedynie "domniemanego" zdarzenia, to według NPW minimum 6 miesięcy !
Logicznym wnioskiem jest - że złożenie całego wraku (lub jego najważniejszych newralgicznych dla śledztwa/dochodzenia fragmentów) w przyszlosci - to okres czasu minimum 5 lat.
5 lat - licząc od daty sprowadzenia fragmentów wraku do kraju !
Na jaki termin sprowadzenia WRAKU można liczyć ?
Na tak postawione pytanie, trudno definitywnie odpowiedzieć.
Zobaczmy zatem, co twierdzi w tym temacie NPW poprzez komunikat swojego rzecznika,cyt:
"zrealizowanie wniosku o pomoc prawną i przekazanie wraku, jako dowodu rzeczowego, dla potrzeb polskiego śledztwa. Po raz kolejny przypominamy zatem, że zarówno wrak samolotu TU 154 M nr 101 (wszystkie jego elementy, a więc również te, które znajdują się w Moskwie), jak i tzw. czarne skrzynki, od samego początku śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej były przedmiotem szczególnego zainteresowania Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie."
Jak wynika z tego oficjalnego oświadczenia, wrak samolotu NPW "ściągnie" na pewno !
Sprawdźmy wiec jak im idzie, następne cytaty;
"Już w pierwszym wniosku o pomoc prawną z dnia 10 kwietnia 2010 r., Prokuratura zwróciła się do Strony Rosyjskiej z postulatem przekazania dowodów rzeczowych zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, w tym w szczególności wraku samolotu oraz czarnych skrzynek"
"Następnie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie ponowiła swoje postulaty w tym zakresie w uzupełniających wnioskach o pomoc prawną."
"Niezależnie od powyższego temat wraku jest poruszany w trakcie roboczych kontaktów polskich prokuratorów ze śledczymi Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, w tym na szczeblu Prokuratury Generalnej."
"W trakcie pobytu w Moskwie m.in. Zastępcy Prokuratora Generalnego - Naczelnego Prokuratora Wojskowego w czerwcu 2012 r., polscy prokuratorzy wojskowi przedstawili harmonogram czynności, które mają doprowadzić do przekazania wraku samolotu, uwzględniając konieczność prawidłowego zabezpieczenia materiału dowodowego do ewentualnych dalszych badań w toku polskiego śledztwa. Należy jednak pamiętać, że katastrofa miała miejsce na terenie Federacji Rosyjskiej, a Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej prowadzi odrębne od polskiego postępowanie karne w tym zakresie."
"Wrak samolotu został zabezpieczony przez Komitet Śledczy i uznany za dowód rzeczowy w ich śledztwie (ponieważ inny scenariusz nie mógł mieć miejsca w tej konkretnej sytuacji). Stanowisko rosyjskie w przedmiocie przekazania wraku jest od dłuższego czasu niezmienne – Rosjanie deklarują przekazanie wraku samolotu Stronie Polskiej, ale dopiero po zakończeniu postępowań prowadzonych przez ich właściwe organy"
"Strona Rosyjska nigdy nie odmówiła polskiej prokuraturze zwrotu wraku samolotu, a co za tym idzie Komitet Śledczy nie wydał w tym zakresie żadnej decyzji procesowej."
Drodzy czytelnicy daje słowo i zaręczam "Wam" że powyższe "cytaty" nie są żartobliwymi fikcyjnymi wymysłami - kpinami z prowadzonego śledztwa dochodzenia dotyczącego śmierci Prezydenta RP oraz 95 obywateli RP wliczając w to tragicznie zmarłe grono znaczną część elity duchowe, intelektualnej, politycznej i wojskowej prawie 40 milionowego kraju jakim jest Polska prowadzonego od już prawie 4 lat przez NPW ( Naczelna Prokuratura Wojskowa ) Powyższe cytaty są fragmentami faktycznych komunikatów wydawanych przez wspomnianą NWP niestrudzenie jedynie "pozorującą" prowadzenie śledztwa i dochodzenia.
Po przeczytaniu tych "informacji" które mówią tak wiele o "staraniach" i "bezradności" NPW, niewiele zaś o właściwym, czy nawet domyślnym terminie sprowadzenia wraku stwierdzić nie można niczego !
Jednak następne min. 3 lata doliczyć do 4 prawie jakie już opłynęły od katastrofy ( jak ten czas leci..) to można zdecydowanie.
Każdy kto brał, czynny udział w śledztwie, wie ze najważniejsze jest, nie pominąć żadnych dowodów rzeczowych i zeznań ewentualnych świadków.
Oto "starania" NPW dotyczących procesu zbierania materiałów dowodowych i zeznań światków zdarzenia.
Fragment sprawozdania NPW, dotyczący bezpośrednio zbierania i ilości materiałów dowodowych cytat:
"Obecnie materiał śledztwa zamyka się w 420 tomach akt jawnych oraz 120 tomach akt wydzielonych (niejawnych)."
Dowód NPW, na "rzetelność" prowadzonego śledztwa.
Do tego zaznaczyc nalezy, ze to nie koniec zbierania materiałów dowodowych.
Z zaprezentowanych bowiem informacji rzecznika NPW wynika co nastepuje, cytat:
"Do dnia 21 stycznia 2013 roku, wykonano około 1200 czynności przesłuchań świadków, z czego około 130 czynności w 2012 r. Nie jest to liczba ostateczna, bowiem zaplanowane są kolejne przesłuchania "
Wnioskując z liczby 1200 czynności, wykonanych do tej pory przez NPW i biorąc jednocześnie pod uwagę fakt, ze chodzi o Śmierć prezydenta RP i 95 innych obywateli RP, na mniej jak 3000 czynności, liczyć nie wypada
Czyli, następne min. 3 lata "śledztwa" !
Jak wynika z tych kilku, wybranych "informacji"zaprezentowanych przez rzecznika NPW płk. Zbigniewa Rzepy, śledztwo będzie trwać nadal.
Należy wnioskować, minimum 10 latanalizując wspomniane związane z dochodzenie "czynności" Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
10 lat !
Czy perspektywa 10 lat do zakończenia dochodzenia Naczelnej Prokuratury Wojskowe jest możliwa do waszej akceptacji ?
MINIMUM 10 lat !
Pomijam celowo, dotychczasowe, liczne niedociągnięcia prowadzonego dochodzenia przez NPW w kontekście do wiarygodności NPW.
To praktycznie, nie ma znaczenia!
Tak skandaliczne sledztwo NPW jest tak prowadzone z pobudek 100% politycznych.
Nie jest problemem brak info - "wiedzy" o 10/4/2010
Problemem jest NPW błędne podejście do sprawy
Jeśli celem jest wyjaśnienie 10/4/2010 to faktem jest - NPW jest ograniczona w skutkach.
Proponuje zacząć od początku w celu zreasumowania naszej wiedzy faktycznej o 10/4/2010
Wiemy bowiem bardzo dużo o Polskiej Tragedii Narodowej 10/4/2010
Wiemy że:
Przebieg zdarzenia z dnia 10 kwietnia 2010 roku - odbiega w 100% od oficjalnie przedstawionych wersji !
To jest nasza wiedza zasadnicza i kluczowa.
Ponadto wiemy kogo należy pociągnąć do odpowiedzialności za :
1. Brak pełnego i zgodnego z litera prawa wyjaśnienia największej Tragedii Narodowej Polski w ostatnich dekadach
2. Znamy przecież nazwiska wielu osób i pełnione przez nich funkcje. Osób wplatanych w różny sposób w manipulowanie dochodzeniem.
3. Znamy nazwiska osób bezpośrednio odpowiedzialnych za :
A) Niedopilnowanie przestrzegania procedur - loty o statusie VIP
B) Nieprzestrzeganie procedur, odpowiedzialnych od strony proceduralnej i faktycznej za stan prowadzonych działań we wszystkich aspektach niby-to "Katastrofy Smoleńskiej"
C) Odpowiedzialnych za niedopełnienie obowiązków służbowych.
FAKT #1 Wspomniane osoby nie znalazły się na lawie oskarżonych do tej pory !
FAKT #2 Jest to wynikiem chorej sytuacji politycznej
Wnioski :
Należy zmienić sytuacje polityczna aby "właściwie" prowadzone dochodzenie mogło mieć miejsce !
Co za tym idzie, wyjaśnić przyczyny, przebieg tragedii - 10 kwietnia 2010 roku = odpowiedzialność poszczególnych osób, za zdarzenia z dnia 10 kwietnia 2010 roku.
Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
