Panie Profesorze!
Pisze Pan:
'(...)Dowody przedstawione w filmie są praktycznie niemożliwe do podważenia(...)'
Doprawdy?
Przypomne Panu o fundamentalnych prawdach fizyki w bardzo prostej formie i narracja o WYBUCHACH pod-komisji Antoniego Macierewicza w jednym momecie PADA!
Problemem pod-komisji (zatem i Pana, oraz Panu podobnymi propagandzistom) jest TOR LOTU Tupolewa.
Tor RÓWNOLEGŁY do osi pasa (według zapisów) do momentu znalezienia się ponad TAWS-38.
Od tego momentu/miejsca - nie ma wystarczająco zarówno czasu (w najlepszym przypadku około 3 sekundy) jak i miejsca (dystansu = w najlepszym przypadku odległość poniżej 300 metrów )
-aby!
RÓRWNOLEGŁY!
- do osi pasa tor lotu zmienił się na tyle (tak znacznie) - aby miejscem "katastrofy" było miejsce ukazana Polsce i światu ("polanka")
NIE mogło dojść do tak znacznej zmiany toru lotu w tak krótkim czasie.
Tupolew musiałby zostać przez jakieś magiczne siły zatrzymany i zakręcić dosłownie w miejscu!
Kwestie wystąpienia czasowego opóźnienia (minimum 1 sekunda) między rozpoczęciem "zakrętu" a efektem końcowym = magicznym znalezieniem się fragmentów/szczątków na polance.
Rosyjscy i polscy eksperci lotniczy (oraz polscy profesorowie fizycy?) - stworzyli MIT na potrzeby "Smoleńska":
Tor lotu zakręcający w miejscu!
Mówiąc jeszcze prościej :
Taka zmiana toru lotu - była absolutnie fizycznie niemożliwa do zaistnienia.
To jest fakt!
PRAWA FIZYKI nie podlegaja politycznej narracji Profesorze.
Postscriptum: Pan mnie od dawna celowo cenzuruje. Jednak, to odebranie mojej skromnej osobie, opcji komentowania na Pana blogu, nie zmieni praw fizyki - Profesorze.
Oświadczenie : Autor notek i komentarzy oświadcza publicznie i stanowczo, że nie jest Fatamorganem. Autora. własne opinie, nie są wyrażane na tym blogu. Wszystkie notki i komentarze są tylko i wyłącznie opiniami fikcyjnej postaci literackiej, zwanej fatamorgan. Jedynie tak zatem, mogą być odbierane.Osoba, pisząca notki i komentarze, nie wyraża żadnych swoich prywatnych opinii, ani nie bierze odpowiedzialności pod żadną postacią, za teksty pisane przez nią w formie jedynie fikcji literackiej. Jako, ze osoba pisząca, jest osobą fizyczną a fatamorgan jest fikcyjną postacią stworzona jedynie w celu przekazu literackiego. Zatem Fatamorgan, to fikcyjna postać, której istnienia nie ma w rzeczywistym, fizycznym, dotykalnym świecie. Wszelkie podobieństwa do faktów, zdarzeń, lub osób nawet w przypadku pozornej zgodności z faktami lub osobami rzeczywistymi, są jedynie przypadkowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka