Komentarze do notki: Łosiewicz: Donald Tusk łgał w żywe oczy

« Wróć do notki

Qeid15 maja 2009, 18:55
@AntoniSocjalizm albo śmierć :)))
Oczywiście gdyby Prezydent POdpisał ustawę wysmażoną przez "premiera" mielibyśmy dziś szpitale jak w Kaliforni a pielęgniarki Doda w Dode by wyglądały.


"Głosujcie na Donalda Tuska wasze żony będą miały wielkie cycki a wy będzie mieli zawsze udany seks."

Q8 Sapere Aude.
Sir Winston15 maja 2009, 19:40
Widział Pan kiedyś TO?1.Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2.Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki,
zwiększymy emerytury i renty
3.Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych,mostów i obwodnic
4.Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
5.Uprościmy podatki - wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną,zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6.Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7.Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8.Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
9.Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10.Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją

Niech no Pan spróbuje TO znaleźć na stronie Platformy UBwatelskiej!
Komentarz został usunięty
Jasko16 maja 2009, 00:07
@autorkaDroga Pani, właśnie to jest sednem `reformy' służby zdrowia rządu Buzka - szpitale działają w warunkach `rynkowych', mają zakontraktowaną pewną liczbę zabiegów, jak tą liczbę przekroczą, to pacjenci odsyłani są do kolejki.
A to co SLD puściło z dymem to regionalne kasy chorych. Czyli to, że jak Pani płaci tą samą składkę w Lublinie, to przysługuje Pani zupełnie co innego, niż jak Pani płaci tą samą (ustawową) składkę w Warszawie czy Poznaniu.
Rafał16 maja 2009, 03:31
"Chcesz powiedzieć, że tych procedur szpitale państwowe nie wykonują po wyczerpaniu limitów?"Ja myślę, że niektóre ciężko pracują nad tym, by limity wyczerpać możliwie szybko. Jakiś czas temu spędziłem w szpitalu dwa tygodnie, z czego tydzień naprawdę (resztę na papierze), z czego pięć dni z sensem.
Wojtek16 maja 2009, 05:18
sprawa jest bardzo prostaTrzeba mieć rozum, aby mieć własne zdanie. Ale u nas cudownie udają się wszelkie akcje szybkiego działania.

Pamiętam, ile było korespondencji niechcianej - te dziesiątki "dobrych" dowcipów na temat Prezydenta i Premiera w mniejszości. PiS rozpadł się dlatego, że do tej partii przyjęto spadochroniarzy z AWS, rozmawiano z liderami peryferyjnych partii celem uzyskania większości w czasie głosowania, ale umowa to nie zawsze działanie w przekonaniu...

i jeszcze w ostatnich godzinach przed wyborami... "zabierz babci dowód..." - ile osób na to poszło ?
Kto chciał słuchać innego zdania, popierającego "pisiory" ?

A teraz ten lament... Cóż, w naszej sytuacji musi być państwo gwarantujące podstawowe prawa obywateli - prawo do pracy, do oświaty, do opieki społecznej, do ochrony zdrowia... Tak, państwo prawa, prawa i sprawiedliwości...

heniek16 maja 2009, 06:28
Donek cudotworca55% poparcie PO!!!!!!!!!!!!! widocznie większość tego chce kto pracuje ten żyje brać kredyty i oddawać lekarzom!
Komentarz został usunięty
Dbrudnik5916 maja 2009, 08:18
@HeniekWszystko w porządku.
Ciesz się, ze to nie jest 155%,
dobrze i tak, że trochę znają logikę.
Dopiero masmedia miałyby ogromny problem
jak uzasadnić 155% POparcia.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Kazek3916 maja 2009, 09:22
Tylko naiwni mogli uwierzyć w zapewnienia D.Tuskai jego ferajny, którzy po cichu likwidują Polskę, udając, że nic nie robią, na co wszyscy dali się nabrać.
bielik16 maja 2009, 09:31
Dorota Łosiewicz"Nie wyjdziemy na ulicę, nie obrzucimy Kancelarii Premiera butelkami z benzyną, nie urządzimy wielkiej demonstracji".
********'
Przezorny zawsze ubezpieczony. Aleje Ujazdowskie na całej długości Urzędu Rady Ministrów zostały w początku kwietnia dokładnie rozkopane a prace potrwają do jesieni. To tak na wszelki wypadek, gdyby komuś z oszukanych wyborców przyszło do głowy wzorem z 2007 urządzić Białe Miasteczko przed URM-em. Jak spadnie pierwszy jesienny śnieg Premier nie omieszka pochwalić się, że przed URM-em nie demonstrowano niezadowolenia.
antoni16 maja 2009, 13:53
@nie.z.po1. Zapłaciłem kilkaset razy więcej na państwowe szpitale niż na prywatne

2. W wielu miejscach w Polsce po pacjentów przyjeżdża prywatne pogotowie ratunkowe. Nie ma żadnego powodu, dla którego cała reszta usług zdrowotnych nie mogłaby byc pryawtna.

3. Światowy kryzys wywołał FED przez politykę ujemnych stóp procentowych

4. Firma która miała największy udział w rynku szpitalnych długów (ponad 30%) to Greenhouse Capital Management. Jej udziałowcami byli założyciele sopockiej Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów Głuchowski Jedliński Rodziewicz Zwara i Partnerzy zwanej także Kancelarią Prezydencką. L.Kaczyński zna się z nimi jeszcze z czasów gdy był wykładowcą na UG, po odejściu z NIK pisał dla tej kancelarii ekspertyzy, a jego córka robi w niej aplikację adwokacką. Jej patronem jest Zwara.

Dlatego to weto "prezydenta" zupełnie mnie nie dziwi. Tylko po co te bezczelne łgarstwa o dobru pacjenta ?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
antoni16 maja 2009, 13:55
@QeidPrywatne firmy działają lepiej niż państwowe. Koniec. Kropka.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Dbrudnik5916 maja 2009, 17:29
Bardzo dobrze działają prywatne firmyA już najlepiej przy państwowych szpitalach,
szczególnie gdy są to zakłady POgrzebowe,
niedługo Antoni przyjdą PO Ciebie.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
e-afrykan19 maja 2009, 22:01
gardło, nos, laryngologia politycznaTo nie będzie cyniczny komentarz.

Zwlekając nasza służba zdrowia może stosować właściwą metodę leczniczą. Otóż w 2007 roku, w "Archives of Otolaryngology" ukazał się artykuł "Adenotonsillectomy or Watchful Waiting in Patients With Mild to Moderate Symptoms of Throat Infections or Adenotonsillar Hypertrophy: A Randomized Comparison of Costs and Effects" (to mniej więcej znaczy "porównanie kosztów i efektów wycinania migdałków z wyczekującym obserwowaniem" napisany przez holenderskich naukowców. Według ich badań wycinanie niesie ze sobą wyższe koszty (w Holandii o 46% wyższe) i nie przynosi praktycznie żadnych zauważalnych korzyści. UWAGA - chodzi o łagodne i umiarkowane formy dolegliwości migdałków. W dyskusji nad publikacją pojawiła się nawet sugestia, że wysoka częstotliwość zabiegów (wówczas 115 na 10 000 dzieci) związana jest z dochodami chirurgów (oczywiście chirurdzy odrzucili tę sugestię z oburzeniem). Artykuł po angielsku jest dostępny pod adresem http://tinyurl.com/o8263t

Można też sprawdzić sobie wskazania do operacji (tonsilektomii) przytaczane przez prof. Niedzielską z AM w Lublinie: http://tinyurl.com/ohh8dp

i warto udać się na prywatną wizytę do lekarza niezainteresowanego finansowo usuwaniem migdałka gardłowego...

A zmieniając temat na również laryngologiczny, ale inny - jako że rząd ma matki oraz rzesze chorych w nosie, to może konieczny być zabieg. I tu warto dowiedzieć się, jakie polscy naukowcy wydobywali ciała obce z nosa: http://tinyurl.com/p37k7a (chwilami obrzydliwe - zwłaszcza fragment o pandrach).

pozdrawiam