Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Odsyłam do tekstu red. Terlikowskiego pt. "Ślepa wiara kondomiarzy" podpunkt 3. Jeśli nadal będzie miał Pan wątpliwości co do przekłamań będe argumentował dalej.
pozdrawiam
i robić. Czy to nie jakaś megalomania ???
Niestety nie skorzystał z tej szansy.
zdecydoawały o wstrzymaniu akcji propagowania prezerwatyw i teraz nagle nikt nie odważy się rozdawać kondomów afrykańczykom - tragedia, zacofany Papież odwołał dobroczynną akcję pomocy Afryce - STOP.
Zapewniam Pana, że były rozdawane, są rozdawane i będą rozdawane z taką samą intensywnością a nawet większą.
Papież zauważył tylko i nie bał się o tym powiedzieć, że pomimo tych wysiłków sytuacja się POGARSZA!!! i wskazał jednocześnie co należy zrobić aby SKUTECZNIE przeciwdziałać AIDS.
Jeżeli afrykańczycy nie są kulturowo predystynowani do zachowywania wskazówek Papieża, jak Pan sugeruje - tym gorzej dla afrykańczyków bo za jakiś czas POMIMO rozdawanych prezerwatyw populacja zarażonych wzrośnie i to w postępie geometrycznym - jak do tej pory.
Wtedy zaczniecie krzyczeć, że to Papież winny, bo zakazał.
Nie mam ochoty rozpisywać się na temat lewackiej walki z Kościołem i wyszukiwaniu pretekstów do ataku, na ten temat niech Pan poszpera
.
" 22 milionów ludzi nie da się namówić by żyły w zgodzie z wartościami wyznawanymi przez Kościół katolicki czyli namawiając jedynie do abstynencji czy wierności partnerom. Afryka jest zbyt złożonym kulturowo kontynentem by przesłanie kościoła trafiło do wszystkich, a chodzi o życie milionów ludzi a walka z HIV to także walka z czasem."
Tak więc ci, których się nie da namówić nie przejmą się równiez potępieniem stosowania prezerwatyw.
P.S. A jak tam stoły w redakcji Faktu?
wydał Pan odgłos potwierdzajacy , ze jest Pan wciaz po własciwej stronie barykady ideologicznej.
A gdyby Pan go nie wydał, to byłyby w tej kwestii jakieś wątpliwości?
Wiedziałem że książka z Mucharskim z TP nie może się dobrze skończyć, ale teraz widać że tak intensywny kontakt ze środowiskiem religijnym lub kościelno-podobnym dla Kamila D. prowadzi do proroczych objawień:
" Wybierając kardynała Ratzingera na papieża konklawe nie oczekiwało, że zreformuje on Kościół. Kardynałowie wybrali konserwatystę, i jest całkowicie zrozumiałe, że w sprawie używania prezerwatyw prezentuje zachowawcze i nieprzejednane poglądy. Benedykt XVI w zamyśle miał uspokoić sytuację w Kościele po śmierci Jana Pawła II i przygotować Kościół na ewentualne zmiany i na nadejście kolejnego papieża reformatora"
Az się boje jutro włączać "Fakty"
" Pech chciał, że wszyscy skupili się na stosunku kościoła do antykoncepcji."
Myli się Pan. pech nie ma tu nic do rzeczy. Jest to świadoma działalność polegająca na wyśmiewaniu Papieża i Kościoła. A chodzi o to, żeby o tych wszystkich ważnych, w tym przypadku dla Afryki, sprawach nie mowić. Chodzi również o to, żeby wbić ludziom do głowy, że Papież to tylko o seksie i prezerwatywach mówi, a reszta go nie obchodzi. I jeszcze raz - to nie pech to świadome działanie.
Pan Janek cięta riposta... Gratuluję! Od razu wiadomo, że warto rozmawiać.
Napisał Pan: 'Ciekawe o jakie kraje Panu chodzi... Podobnym przekłamaniem posłużył się red. Terlikowski pisząc o programie zwalczania AIDS w Ugandzie. Tamtejszy program nosił nazwę ABC (A= abstinence, B= being faithful to one partner, C= condom use) i faktycznie odniósł sukces. Red. Terlikowski "zapomniał" o jego trzecim komponencie.
W Afryce, jak słusznie zauważył Kamil Durczok, propozycje KK nie wystarczą do walki z epidemią AIDS.'
Zrozumiałem z tego, że przekłamaniem było pominięcie promocji prezerwatyw w Ugandzie. Więc podałem cytat, że promocja i rozdawanie prezerwatyw w Ugandzie była porażką - rząd się w to nie angażował i było podejrzenie złej jakości rozdawanych prezerwatyw. Pan pisał o jakimś innym przekłamaniu?
Pozdrawiam
Nie wiem czy była porażką skoro doprowadziła autorów strony do wniosków przytoczonych przeze mnie wyżej. Może dorzucę jeszcze jeden cytacik z wspomnianego przez Pana źródła: "To be successful, HIV prevention programme must make use of all approaches known to be effective". Red. Terlikowski stwierdza, że w Ugandzie promowano wierność i abstynencję zamiast rozdawania gumek. To jak było Panie Gorlias - rozdawali czy nie rozdawali? Było przekłamanie czy nie było?
pozdrawiam
Na tej samej stronie aidsuganda.org jest raport, ktory mowi, ze "declines were attributed to.... ... and increse in use of condoms"
http://www.aidsuganda.org/yeah/report.pdf
Wychodzi na to, ze prezerwatywy sa waznym czynninkiem w walce z rozprzestrzenianiem sie AIDS. Pomijanie ich znaczenia nawiazujac do sytuacji Ugandy wydaje sie byc duzym naduzyciem.
Parafia pw TVN z jej proboszczem ksiedzem Sową i ojcem Hołownią, jak wszystkie parafie maja obowiazek odprawiania co dziennie przynajmniej jednej mszy świetej.Także w parafii TVN.ciekawi mnie ile osób z tej prafii uczestniczy w tych codziennych mszach, ile przystepuje do spowiedzi i komunii świetej.Byc może Kamil będąc pod wpływem tego duchowieństwa doznaje objawień.Stąd siła przekonania co papiez powinien powiedziec a co nie.
Nie wiem czy była porażką skoro doprowadziła autorów strony do wniosków przytoczonych przeze mnie wyżej. Chodzi o to? Numerous studies have shown that condoms, if used consistently and correctly, are highly effective at preventing HIV infection. Mała lekcja angielskiego: "numerous studies have shown that..." oznacza "liczne badania wykazały, że...". Nie ma tu żadnego wskazania, że to wniosek z akcji w Ugandzie.
Wystarczy wpisać w google'a "condom shortage Uganda", żeby znaleźć mnóstwo stron z jojczeniem, jaki ten rząd Ugandy niedobry, blokuje rozdawanie prezerwatyw, a trzeba rozdawać jakieś 120-150 milionów rocznie. Czyli rozdawano bez poparcia rządu, kilkanaście razy mniej niż organizacje chciały i było podejrzenie, że były wadliwe. Warto też zauważyć, że populacja Ugandy w tym okresie wzrosła z 20 do 25 milionów. Jako że rozdawano od 1,5 do 10 milionów rocznie wychodzi statystycznie około dwóch sztuk na faceta rocznie. Takie są fakty. Oczywiście jak ktoś chce wierzyć, że to te dwie gumki rocznie ocaliły Ugandę od AIDS, to proszę bardzo. Ale staje się właśnie doskonałą ilustracją tezy redaktora Terlikowskiego.
Podrawiam