Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Ostolski zwrócił uwagę na fakt, iż film pomija sprawę Popiełuszki jako "obrońcy robotników" a w konsekwencji również fakt, że "Solidarność" była TEŻ (nie tylko) walką "o kiełbasę".
Oczywiście zapomnienie tej prawdy jest jakże na rękę wielkim, wręcz "genetycznym" patriotom, bo pozwala na wyparcie faktu, iż wielu ludziom w Wolnej Polsce się po prostu pogorszyło. Opowieść religijno-patriotyczna jest w dużej mierze prawdziwa, ale w bardzo prosty sposób zaciemnia fakt, iz o ile dla synka red. Pospieszalskiego bieda jest pojęciem abstrakcyjnym to dla wielu w tym kraju jest czymś jak najbardziej relanym.
Za komuny bardzo wielu Polaków robiło dobre rzeczy pomimo komuny.
Komuna przenikała wszystkie sfery życia do tego stopnia, że nie sposób było sie całkowicie odciąc od jekichkolwiek stosunków z nią. Nieliczne znane przypadki to tylko wyjątki, które potwierdzają regułę.
Na przykład, cały system edukacji był do imentu przesiąknięty komuna. I co? Czy produkował samych entuzjastów komuny? Moi Nauczyciele potrafili mnie i moich kolegów z klasy wychowac na ludzi, którzy w poszanowaniu mieli wolność umysłu. Pomimo szalejącej indoktrynacji.
Mozna było załozyć ręce, nic nie robic i tylko czekać, aż ta komuna się sama zawali. Tylko wtedy startowalibyśmy z pozycji Albanii (w najlepszym wypadku).
Było (i jest) mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy w czasach komuny zajmowali nomenklaturowe stanowiska, a mimo to byli wspaniałymi i uczciwymi ludźmi. Chyba tutaj przegiąłeś.
Wszyscy, którzy pracowali w PRL, pracowali w ramach struktury organizacyjnej organizowanej przez ludzi, którzy tych agentów werbowali, a potem utrzymywali. Pomyśl, co piszesz - to nie ma sensu. Nawet rolnicy pracując na swoim, pracowali w ramach takich struktur.
Argument "To on byl komuna, na poziomie na jakim dzialal to on byl komuna.a jesli tak to pozytwy i negatywy jego dzialania rozciagaja sie i na komune" po prostu zwala z nóg swoją logiką cepa. To tak jakby napisać, że NEOspasmin to komuna, bo na blogu, na którym pisze to on jest komuna"
A na poważnie - najważniejsze, co można prof.Relidze zarzucić, to uczestnictwo w PRON - to mieli mu za złe wszyscy, aczkolwiek tłumaczono go, że robił to dla ratowania ludzi w klinice. Szkoda, że nikt nie przedstawił dowodu, że brak uczestnictwa w PRON oznaczał upadek kliniki lub śmierć chorych...
Kończąc - mniej hunwejbinowskiego lub jakobińskiego zapału, a więcej logiki.
"Ktora postawa wobec PRL uczciwsza, lepsza,niosaca nie konflikt ale dobro?"
Masz rację!
A ci co ztłukli Popiełuszkę to dobrodzieje?
Przez dwadzieścia lat naszej wolności nie udało się wyjaśnić zagadki strasznych śmierci Księdza Popiełuszki, Księdza Niedzielaka, Księdza Suchowolca, Księdza Zycha, Nieznani sprawcy pozostają nieznani, jedynym skazanym po zamordowaniu Stanisława Pyjasa jest Bronisław Wildstein, a emerytur esbeków bronią wrażliwi na ich krzywdę i współczujący z nimi "dziennikarze honoru"!
Całe szczęście, że powstają takie filmy, jak "Popiełuszko"!
Dziękuję!
bardzo mądry tekst.
Pozdrawiam.
Ja jeszcze nie widziałem, czytałem wprawdzie recenzje w merdiach...
teraz musze sam skonfrontować to co przeczytałem z tym co zobaczę.
"... intelektualnego lenistwa"
Proszę proszę, i kto to mówi!
Tak,oni wybrali droge NEOspasmina...
Tak,oni wybrali droge NEOspasmina...