Nie zamierzam dołączać do grona kopiących leżącego ani obrońców "wiary" a jedynie uczciwie podsumować "zbrojeniowe" dokonania Antoniego Macierewicza na stanowisku szefa MON.
Duże plusy:
- uratowanie firmy Mesko-Telesystem celowo niedoinwestowanej przez rząd Donalda Tuska poprzez zakup za sumę ok 1 mld zł zestawów PPZR Piorun. Zakupiono nowoczesne polskie pociski bardzo krótkiego zasięgu zapewniając integralność zespołu inżynierów oraz umożliwiając kontynuację i rozwój bardziej zaawansowanych projektów opartych o rozwiązania zastosowane w Piorunie jak rakieta PK-6 i inne
- zakup w ramach programu Regina dywizjonów samobieżnych armatohaubic Krab 155mm oraz moździerzy Rak 120mm *
- kontynuacja modernizacji nowoczesnej lufowni HSW (Stalowa Wola), zakup nowoczesnego sprzętu w tym obrabiarek, przygotowania do pełnej polonizacji nadwozia i podwozia Kraba (także produkcji luf 155mm od odkówki do fretażu)
- zwiększenie finansowania polskich sił zbrojnych (niezależnie od efektywności wydawania środków o czym poniżej)
Plusy:
- powolne ale jednak przygotowywanie się PGZ do modernizacji polskich Leopardów 2A4 do wersji 2PL
- przyśpieszenie programu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej poprzez doinwestowanie i zakup obrabiarek dla Fabryki Broni Łucznik
- zakupy nowoczesnej polskiej optoelektroniki PCO (oraz systemów kierowania ogniem) w ramach lekkiej modernizacji czołgów PT-91 i nie tylko, zakup systemu obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu Poprad zintegrowanego z nowoczesnym sieciocentrycznym systemem kierowania ogniem Rega (rakiety Grom, docelowo Piorun, wspólna radiolokacja i optoelektronika) *
- zbyt późny (po Ukraińcach) ale jednak zakup polskich dronów uderzeniowych (amunicji krążącej) Warmate, włączenie w projekt bydgoskiej Belmy produkującej w kooperacji głowice bojowe (o relacjach z prywatnymi polskimi firmami przemysłu obronnego takimi jak WBE napiszę później)
- rozpoczęcie próby odbudowy i konsolidacji polskiego przemysłu stoczniowego cywilnego i wojennego, docenienie roli bezzałogowych statków powietrznych na współczesnym polu walki, wdrożenie do produkcji polskiej amunicji 120mm podkalibrowej (APFSDS-T) oraz odłamkowo-burzącej dla Leopardów 2A5 (oraz podobno 2A4)
Neutralne (lekki plus):
- utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej. Sama idea jest bardzo dobra ale wykonanie daje dużo do myślenia. Kanibalizacja sprzętowa, personalna i finansowa Wojsk Operacyjnych na rzecz WOT. Przedwczesne dostarczanie lub planowanie dostarczenia nieprzetestowanej broni (MSBS Grot) lub zbyt nowoczesnej (PPZR Piorun) nieprzeszkolonym żołnierzom WOT. W przypadku Pioruna istnieje bardzo wysokie ryzyko wycieku technologii której eksport nieprzypadkowo został zabroniony. O dostępie do nowoczesnych systemów łączności, strzeleckich, rozpoznania Wojska Operacyjne mogą jedynie pomarzyć. Faworyzowanie WOT kosztem wyszkolonych oddziałów Rezerwistów. Rezerwistów rozlicza z uszkodzenia pojedynczego znoszonego sortu mundurowego, żołnierz WOT otrzymuje 4-krotnie większy, nowy sort
- zakup samolotów dla VIP w ramach całkowitego wydatkowania budżetu MON. Znowu, pomysł bardzo dobry ale wykonanie zdecydowanie gorsze. Zakup odbył się z pominięciem procedur przetargowych, faworyzowano amerykańskich producentów. O ile zakup Boeingów 737-8 BBJ był logiczny z powodu posiadanej bazy remontowej i serwisowej Boeingów w LOT o tyle zakup samolotów średniego zasięgu okazał się zbyt drogi. Podobne zastrzeżenia zwłaszcza co do ceny można odnieść do wyboru amerykańskiego Gulfstreama G550. Nie wynegocjowano stosownego offsetu. Na samoloty dla VIP wydano grubo ponad 2 mld złotych. Zakupiony G550 ma fatalne malowanie, brak wyeksponowanego godła Rzeczpospolitej, źle dobrany krój napisu. To jednak najmniejszy problem z zakupem maszyn
- bardzo opóźniona modernizacja systemów artylerii rakietowej WR-40 Langusta. Mimo braku wozów dowodzenia (z powodu braku wyboru pojazdu 4x4 !!!) zakupiono małą partię nowocześniejszych pocisków z głowicą odlamkowo-burzącą Feniks M21-F o zasięgu ponad 40km. O artylerii rakietowej nie tylko 122mm [niestety] w dalszym opisie [minusów]
- bardzo opóźniane, powolne wdrażanie polskiej przeciwpancernej amunicji 125mm dla PT-91 oraz niezmodernizowanych T-72M1 o penetracji powyżej 400mm RHA
- bardzo powolne przymiarki do produkcji polskiej amunicji programowalnej 35mm, opóźnienia we wdrożeniu polskiego systemu sterowanej morskiej armaty 35mm Tryton skutkiem czego zwodowano nowoczesny ale praktycznie nieuzbrojony niszczyciel min ORP Kormoran wyposażony w przestarzały zestaw rakietowo-artyleryjski ZU23-2MR Wróbel II, zakupy i montaż radarów oraz armat OTO Melara na ORP Ślązak
- konsolidacja Polskiej Grupy Zbrojeniowej (pomimo ujawniania się patologii charakterystycznych dla przedsiębiorstw państwowych takich jak mała efektywność i przerosty zatrudnienia w administracji) ma szansę przynieść pozytywne efekty
- faworyzowanie państwowych spółek zbrojeniowych kosztem polskich prywatnych nawet za cenę możliwości technicznych produktu (bezzałogowe statki powietrzne zbliżone klasą do MALE mogą być produkowane w ramach polskiego partnerstwa państwowo-prywatnego). Plus za zakup polskich dronów FlyEye zintegrowanych z systemem kierowania ogniem Topaz które sprawdziły się w warunkach bojowych np. w Donbasie
- zakup zestawów artyleryjskich 23mm Pilica opartych o armaty ZSU-23. Na plus (nowoczesna polska amunicja 23mm przeciwpancerna i fragmentująca o zwiększonym zasięgu), na minus faworyzowanie przestarzałych rozwiązań opartych o kaliber 23mm (brak amunicji programowalnej) kosztem posiadanych rozwiązań 35mm, czas realizacji kontraktu bardzo długi, cena nie najniższa
Zastrzeżenia:
* Wdrożenie i konstrukcja samobieżnego, unikalnego projektu moździerza Rak oraz zintegrowanego z różnych zagranicznych komponentów Kraba nie są dokonaniem MON za rządów Antoniego Macierewicza. Zasługą rządu Beaty Szydło są niewątpliwie zakupy nowoczesnych polskich samobieżnych zestawów artylerii lufowej 120 i 155mm (bez amunicji). Opóźnienie wejścia na uzbrojenie Wojska Polskiego systemów artyleryjskich 155mm sięga kilkanastu lat. Od koncepcji do wdrożenia Poprada w obecnym kształcie również minęło kilkanaście lat.
o minusach w drugiej części art. a będzie ich nieco więcej
Inne tematy w dziale Społeczeństwo