O 14 będziemy mieli show, czyli prezentację zapisów rozmów kontrolerów z wieży na lotnisku Siewiernyj, w Smoleńsku..
Od razu zaznaczam, że nie mam pewności, czy zapis będzie:
A/ prawdziwy
B/ pełny
Dlaczego tak uważam ? Ach, to proste:
Bo do tej pory, polskie media i polskie władze, karmiły mnie i resztę plebsu informacjami nie tylko niepełnymi, ale nawet nieprawdziwymi.
Gdy wczoraj media dostały zgodę na opublikowanie dawno już odczytanych przez polskich specjalistów komend (obu) pilotów rządowego TU 154M:
ODCHODZIMY !,
od razu przypomniał mi się inny, lansowany przez wszystkie media i prominentnych polityków obozu rządowego, a słynny greps:
Zobaczycie, jak lądują debeściaki !
Wczoraj, dyżurny od początku i dla wszelkich mediów ekspert wpływu, który wiedział od zawsze, że zawinili piloci, wymamrotał do kamery, że z pojedynczych słów nie można wyciągać wniosków.
Czyli, że jednak piloci winni.
Ale on już się chyba więcej na nic nie przyda, bo teraz jest już zapotrzebowanie na nową narrację, a ów ekspert wpływu swoje już zrobił (i zarobił).
Nawet książkę z kumplami wydać zdążył – ten to ma wyczucie rynku, prawda?
A ta nowa narracja, obowiązująca od dziś przez czas jakiś, jest naprawdę ciekawa:
Nie kłóćmy się z MAKIEM – dajmy pracować polskim i rosyjskim prokuratorom.
No tak, rosyjscy prokuratorzy, co najwyżej mogą dodać od siebie, że pijany był nie tylko gen Błasik, ale i Pasażer Numer Jeden.
A polscy ? Nie żartujmy – tyle czasu trzymali te ujawnione wczoraj i za chwilę wiadomości pod kloszem, żeby teraz robić woltę?
Eeee...bądźmy poważni.
A co się stanie, gdy za kilka miesięcy i ta nowa narracja straci rację bytu ?
Wtedy ten, co to u Drugiego, za szare komórki robi , zaproponuje narrację następną:
Czy, drodzy Rodacy, wolicie rosyjski gaz w kuchenkach, czy ruskie czołgi na polskich ulicach ?
Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą.
Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka