ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz
1420
BLOG

Pielgrzymka bez krzyża, czyli wycieczka.

ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz Polityka Obserwuj notkę 34
  
Patrzę na moją Legitymację pilota wycieczek zagranicznych, numer 43/WA, wydaną w 1985 roku, jeszcze przez Główny Komitet Turystyki.
 
Zdjęcie kogoś podobnego do mnie, uprawnienia na rosyjski i angielski, specjalizacje - ZSRR, rejsy morskie.
 
No i kategoria pierwsza - ”jedynka” !
 
Legitymacja wydana przez nieistniejącą instytucję, potwierdzająca uprawnienia , do wykonywania jednego z tych zawodów, które teraz na psy zeszły i są domeną byle, jak to w średniowieczu mówiono – partacza.
 
Na Zachód mnie nie wysyłali, ale mi to niespecjalnie przeszkadzało – wyjazdy na Zachód zawsze miały swojego opiekuna z bezpieki, a w ZSRR ani nikt o azyl nie prosił, ani nikogo o szpiegostwo nie podejrzewali, a kraj bajkowy zupełnie.
 
Zjeździłem Sowiety wzdłuż i wszerz, byłem nawet w miastach zamkniętych dla turystów zagranicznych, (bo tam się dobre zakupy robiło), ale w Smoleńsku - nie byłem.
 
A szkoda, bo tam jedne z najdalej wysuniętych na (europejski) wschód śladów polskości – choćby resztki cmentarza katolickiego .
 
Na pielgrzymce z kolei, to ja byłem w Częstochowie, po wyjściu z więzienia.
 
Ale to było za innych czasów – wtedy ktoś taki, jak bp Pieronek na przykład, mógłby się pokazywać (a raczej być pokazywany) w Dzienniku Telewizyjnym, przez takich tuzów niezależnego dziennikarstwa, jak panowie Rosołowski, Willman, Racławicki, czy (nomen omen) Wojna.
 
Przed chwilą, w wyniku tajnego głosowania, Pan Deresz, przedstawiciel słusznej części rodzin tych, którzy zginęli, a nie polegli, ogłosił wiadomość dnia:
 
Krzyż pozostaje w kaplicy Pałacu Namiestnikowskiego.
 
Dla mnie, wynika z tego całego galimatiasu jedno:
 
Bez krzyża, to to już nie jest żadna pielgrzymka, a, jak to już wcześniej określała Pani Kurtyka (ta z części rodzin, które można określić, jako niesłuszne, bo opłakujące  poległych w katastrofie), wycieczka.
 
Może i lepiej, bo Pierwsza Dama jest osobą świecką i logicznym by było, aby kontynuowała zapoczątkowaną przez swego Małżonka, podczas kontrowersji wokół wspomnianego krzyża,   linię rozdziału kościoła od państwa.
 
To co – może fachowy pilot wycieczek zagranicznych , by się nadał? Taki, z uprawnieniami, jeszcze ze starych, dobrych czasów?
 
 

  

Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą. Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Polityka