A przynajmniej ja tak zrozumiałem.
To znaczy, zapewne zapowiedział ten (znakomity i jak pisałem, wart każdych pieniędzy), specjalista od PRu, a Premier tylko przed kamerami potwierdził.
Na wstępie zaznaczam, że nie palę, ba – nie pozwalam w swojej obecności palić, a w miejscach, gdzie się pali – najzwyczajniej nie bywam.
Mogę się więc określić, jako agresywny niepalący.
Nie znoszę smrodu dymu tytoniowego, smrodu palaczy takoż.
Logiczne, że (do)palaczy także nie akceptuję. To się kompleksowe podejście nazywa.
Kiedy przeczytałem i usłyszałem, że rozprawa z (do)palaczami będzie brutalna, to się zbytnio nie przejąłem – bo brutalnie, to znaczy jak Jarkaczem, czyli nuuuuuda.
Dopiero po chwili zrozumiałem, że tu brutalnie będzie znaczyło coś innego:
Żadnego tam flekowania przy pomocy wolnych mediów, czy niezależnych ekspertów. Nic z tych rzeczy.
Tu będzie na serio, bo wróbelki ćwierkają, że za (do)palaczami, to prawdziwa mafia stoi, a wróbelki, jak wiadomo, to mądrale są i jak coś ćwierkną, to z sensem.
Pamiętam, jak zostali wykastrowani pedofile (z góry, że tak powiem wykastrowani, to znaczy, że im kastrację ZAPOWIEDZIANO).
Osobiście byłbym za tym, by ich wykastrowano, nomen omen, z dołu, czyli skalpelem, zamiast, pardon – językiem.
W każdym razie, jak już kastrować, to hurtowo:
proponuję wykastrować dług publiczny, kontrakt gazowy, śledztwo smoleńskie i oszołomów od krzyża (tu konsultacja z biskupem Pieronkiem wskazana) i nawet, cytując Moritza z ciagle aktualnego filmu CK Dezerterzy – najjaśniejszemu Panu !
Byleby tylko brutalnie było, bo ja to lubię, zresztą – nie tylko ja.
Proszę sobie więc posłuchać kupletu zdegenerowanego, pisowskiego (bo to pisowiec, a każdy pisowiec , to degenerat), ulicznego artysty Makowskiego, który też lubi, jak jest brutalnie.
No cóż, kampania samorządowa ante portas, i skoro z chlebem marnie, bo zdrożał i jeszcze zdrożeje, a po wczorajszym obciachu, siatkarzy ominie kolejna , wspólna fotka z Premierem, igrzyska też będą w formie skromniejszej, czyli też - wykastrowanej.
Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą.
Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
