ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz
733
BLOG

Nigdy nie kupię mieszkania w firmie Pana Wojciechowskiego.

ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz Rozmaitości Obserwuj notkę 18
Nigdy nie kupię mieszkania w firmie Pana Wojciechowskiego.
 
Polonia , to charakterny, przedwojenny klub.
W przedwojennej Polonii grali w piłkę stryjeczni bracia mojego, urodzonego na Nowym Mieście, Teścia.
 
Grali, nawet w czasie okupacji, na placach i  polanach leśnych poza Warszawą, unikając oczu donosicieli, gestapo, żandarmów.
 
Na takie mecze jeździł z braćmi mój wówczas dziesięcio – trzynastoletni Teść.
Pamiętał, że po meczu, gospodarze częstowali przyjezdnych polonistów kubkiem kawy z mlekiem i kromką chleba z margaryną.
 
Kibiców, nawet takie dzieciaki jak Teść, też.
 
Tak to było.
 
Gdy Teść miał 14 lat, już go bracia na mecze nie zabierali – obaj zginęli w czasie Powstania na Starym Mieście.
 
Po wojnie było niszczenie przez komunistów niepokornego klubu, forsowanie na, przepraszam, rympał, Legii, której skład partyjni kacykowie uzupełniali wysyłając powołania do odbycia zasadniczej służby wojskowej, co zdolniejszym piłkarzom rywali.
 
Teraz mamy  wolną Polskę, w której każdy , kto ma kasę, może sobie kupić wszystko, nawet taki klub, jak warszawska Polonia.
 
I może wyprawiać w tym klubie, co chce.
 
Zatrudniać i wywalać trenerów, zawodników, ustawiać trenerowi skład, mówić, co ślina na język przyniesie.
 
Nie wiem, jak bardzo bogaty jest Pan Prezes Wojciechowski, nie wiem, skąd się w wziął w Warszawie i od kiedy.
 
Ale wiem jedno – mnie się sposób, w jakim zarządza Polonią, nie podoba.
 
I dlatego nigdy od tego Pana, mieszkania nie kupię.
 

W, za przeproszeniem, Mławie, niech klientów szuka. 

Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą. Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Rozmaitości