Przepalić 9 baniek, czyli Zięba szoł.

 

9 milionów – budżet marzenie, budżet, o jaki najlepsze polskie agencje reklamowe walczą na śmierć i życie, z zaangażowaniem najlepszych głów, rąk i innych części ciała, z pracą po kilka dni bez przerwy, albo z krótką na sen czy kawę albo sztacha (eufemizm).

 

Z szukaniem dojść, bo przecież TAKIE budżety samopas nie chadzają – ktoś musi o nich i ich ostatecznym przydzieleniu decydować.

 

I taki ktoś musi mieć swoje preferencje i zawsze na niego jakiś sposób być musi.

 

Jak AWS rządził, wiadomo było, kto jest mile widziany, a kto troszkę mniej.

Jak SLD rządziło – podobnie.

 

Tylko teraz, cholera, nic nie wiadomo, bo jakieś kobitki bez przetargu po 7 baniek zlecenia dostają, a jedynym istotnym kryterium jest podobno to, że są żonami jakichś ministrów czy jakoś tak?

 

W każdym razie, po tej wtopie z koncertem w reżyserii Roberta Wilsona, co to miał być wspanialszy od tego całego zjazdu Solidarności, co ja mówię – miał być wspanialszy odeń ze 100 razy, prezydent Gdańska, Pan Adamowicz, co to za głównego zachwalającego robił, wpadł w furię (niektórzy twierdzą, że w panikę) i zażądał wytłumaczenia się z tego obciachu przez osoby odpowiedzialne.

 

Wywołany do tablicy Pan Zięba, zwany ojcem, zatrzepotał tylko firankami rzęs i odpowiedział w sposób, który można najkrócej streścić słowami: ale oosssssooochodzi ?

 

Przecież Pan Zięba, ojcem zwany, ma na te 9 baniek pokwitowania, a skoro ma pokwitowania, to nie ma forsy, bo ją mają ci, co pokwitowania podpisali. Logiczne?

No więc,  oossssochodzi ?

 

Prezydent, a nie rozumie takich prostych rzeczy?

 

A o to, Panie Zięba, ojcem zwany, że sam prezydent Gdańska, co teraz ma pretensje do Pana, zapowiadał ten fenomenalny szoł.

 

Ludziska się napalili, przyszli, telewizory powłączali i na własne oczy zobaczyli, że

wyszedł taki gniot, taki szajs, że już nawet telewizja nic z tym zrobić nie mogła.

 

Tę chałę, tę – użyjmy języka Pana Migalskiego - kichę, widziała cała Polska, bo jak miał być taki cymes, co to pisiorskie zawodzenia i mielenie paciorka przy pomniku miały, po PRowemu mówiąc, przykryć, to się taki, po mediowemu mówiąc, zasięg  zbudował, że klękajcie narody!

 

A jeszcze, ku radości wszystkich Polaków, za parę tygodni mamy wybory samorządowe i Prezydent Adamowicz nie może w nich występować, jako ten winny całej tej grandy.

 

No nie może, bo on ma do spełnienia ważne obowiązki, a mianowicie wygrać te wybory musi.

 

I dlatego, Panie Zięba, ojcem nie wiedzieć czemu zwany, przestań Pan tymi rzęsami trzepotać, rączęta rozkładać, i cos w rodzaju oosssochodzi mamrotać, bo jest, jak to mówią w NASA issue i ktoś za to issue musi, przepraszam, jak to mówią w MON na przykład, beknąć.

 

I wyszło na to, że za te 9 baniek , co poszło w kosmos, na oczach całej Polski i z rekomendacji Prezydenta Adamowicza, beknąć musi Pan.