Ekscelencja biskup Pieronek powiedział, że ludzie, którzy
bronią krzyża przed Pałacem Prezydenckim to jakaś fanatyczna sekta.
Ha – skoro tak powiedział, to ma rację , i basta i co więcej – moim zdaniem, komplementem pojechał:
Bo tacy na przykład pierwsi chrześcijanie, nazywani byli przez Arcykapłanów sektą i traktowani stosownie.
Ale dzięki temu, teraz, to oni, jeden przez drugiego - święty.
A czyż może być jakieś większe, dla ochrzczonego, uhonorowanie, niż wyniesienie na ołtarze? Nawet, dla sekciarza?
O tzw. sekciarzach sprzed lat kilkudziesięciu nie wspomnę, bo oni, (to znaczy ci, co przeżyli trudne czasy) też się nienajgorzej ustawili.
Zresztą, teraz, to my pluralizm mamy i każdy się może organizować jak chce: w partię – to w partię, w sektę – to w sektę. Wolna wola.
Dzięki temu żyje nam się swobodniej i, jak tak spojrzę na niedawną, warszawską paradę, bardziej kolorowo.
Sądzę też, że w mnogości dostępnych dla każdego obywatela ugrupowań, oprócz sekty spod krzyża, jest też sekta ze wzgórza, wawelskiego, kościołem krakowskim zwana, której to sekty, prominentnym przedstawicielem, jest Ekscelencja.
Nie kryję, że do tej, nawet gdybym w Krakowie mieszkał, należeć bym nie chciał, choćby z tej, prostej przyczyny, że nie lubię chodzić pod górkę – wolę po płaskim.
Ale serdecznie członków sekty wawelskiej pozdrawiam, a biorąc pod uwagę powyższy mój wywód, ja mam nadzieję, że - jak to między nami sekciarzami - bez obrazy.
Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą.
Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka