ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz
72
BLOG

Niesnaski rasowe w drużynie przyczyną blamażu Francji naMundialu

ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz Rozmaitości Obserwuj notkę 6
 
 
Francja, wielka Francja nie wychodzi z grupy. To nie blamaż – to nierealność, to inna rzeczywistość.
 
Towarzyszą temu: bluzganie trenerowi, bójka z jego asystentem, odmowa wyjścia na trening, wydalenie jednego z gwiazdorów, słowem - autodestrukcja.
 
Pan Grzegorz Dobiecki, wieloletni korespondent polskich mediów w Paryżu, powiedział przed chwilą w Polsacie rzeczy zupełnie niebywałe:
 

że główną przyczyną blamażu Francji na Mundialu było to, iż drużyna nie jest jednością i  kłócą się w niej zawodnicy o różnym kolorze skóry !

Ale stwierdzenie, że upadł mit, iż sport, a futbol w szczególności, może we Francji pełnić rolę integrującą i że nie ma już tej drużyny „trójkolorowych”, w której kolorami są czarny, biały i arabski, na który jest w języku francuskim slangowe określenie, jest o wielkim ciężarze gatunkowym.
 
W tym kontekście opinia, że winą za tę degrengoladę Francuzi obarczają prezydenta Sarkozy’ego, który promuje takie wartości, jak cynizm, blichtr i cwaniactwo  nie jest niczym szokującym.
 
Jak paręnaście miesięcy temu, nasz Radek, powiedział do dziennikarzy, podczas przerwy w jakimś europejskim zjeździe (off the record, ale przy włączonych kamerach):  „Francuz p…i bez przerwy”.
Cóż, widać nic innego Sarkozy nie potrafi.
 
A swoją drogą, to ekscytujące, że wydarzenie tak popkulturowe, jakim jest Mundial, bardziej i lepiej przyczyniło się do położenia na stole, skrywanych do tej pory przez politporawnościowych terrorystów problemów, które trawią wielokulturową (pożal się Boże)  Francję i (nie udawajmy, że nie) Europę, niż wszelkie programy socjalne, nasiadówy polityczne i mediowe ściemy.
 
Po otrząśnięciu się z szoku, Francuzi wykrzyczą swojej zblatowanej i zdemoralizowanej klasie politycznej, wszystkie te żale i złości, które wywrzeszczeli w szatni trenerowi i sobie nawzajem, francuscy piłkarze.
 
Ani Sarkozy, ani jego (niby) oponenci nie wyłgają się tym razem od nazwania rzeczy po imieniu.
 
Bo moim zdaniem, jeśli francuski tygiel etniczny potrzebuje zapłonu do rozpoczęcia kolejnej fali ulicznych rozruchów, to piłkarze dostarczyli go im na tacy.
 
 
 
 
 
 

Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą. Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości