Właśnie w tej chwili, Jan Pospieszalski rozmawia na TVP1 na żywo, ze zwykłymi Polakami, którzy przyszli pod Pałac Prezydencki.
Z różnymi:
warszawiakami i z małych miast, młodymi i starymi, wykształconymi i prostym ludźmi bez wykształcenia.
Pięknie mówią, bo od serca. Choć bywa, że i twardo bardzo. I o politykach i o mediach też.
A co tam u mnie na Facebook’u? Wśród moich nowoczesnych znajomych (terminologia Facebook’a) i znajomych znajomych?
Też ciekawie: takie drzewko dialogowe, dla przykładu (pisownia oryginalna):
A. Proponuje tez zwalić z cokołu przed Pałacem Prezydenckim Szanownego Marszałka i w to miejsce na fali społecznej euforii umieścić Lecha, peron na Centralnym i dworzec we Włoszczowej im Edgara i pozmieniać też parę nazw miast bo niektóre tak sobie brzmią, albo mają niewłaściwe, niemieckie rodowody... do wyboru do koloru....
B. z niecierpliwością czekam na beatyfikację...
A. santo super subito!
C. Szybciej niż myśleliśmy. Mamy nowego bohatera, nowego Chrystusa...spróbuj teraz nie poprzeć jego apostołów...
D. eee...przed pałacem , na cokole, książę Józef Poniatowski stoi, a nie żaden marszałek...coś się do niego przyczepił?
A. mam nadzieję, że apostołom minie i wrócą do swoich przyziemnych galerii handlowych, codziennego ujadania i plucia na wszystkich wokół...
A. ups... dawno tam nie byłem, mea culpa, fakt Józef z Józefem mi się pomerdał... ale tym bardziej, Poniatowski jest już de mode, powinien ustąpić miejsca...
E. Biorąc pod uwagę pomysłodawców-myslę,że stadion nie zostanie nazwany po prezydencku-ale na pewno niejednym będziemy zaskoczeni.W końcu tyle nazwisk do dyspozycji :|
F. Stadion Hutnika Kraków ma już odpowiednią nazwę... Suche Stawy.
G. tak tak....... nie zdziwi mnie nawet jak Jarosław stwierdzi, że bedzie kandydował na prezydenta bo Lech sobie tak życzył
H. ...i wygra i nie będziemy się musieli przyzwyczajać do nowej twarzy i nowego myślenia
Mam do Szanownej Administracji pokorną prośbę, o dopuszczenie tekstu na SG, bo choć nijak ma się do panującego wszechobecnie „pojednania” itd. itp., ma jedną zaletę: opisuje sytuację, JAKA JEST, a nie, JAKA NAM SIĘ WYDAJE.
I obraz będzie, jak to się mówi, pełniejszy.
Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą.
Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka