ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz
113
BLOG

No, you can’t! Czyli Olimpiada w Rio.

ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Stało się najlepiej, jak mogło się stać – Olimpiada 2016 odbędzie się w najciekawszym z pretendujących miast, czyli Rio de Janeiro.

Egoistycznie powinienem trzymać kciuki za Czikago – bo wtedy Polacy graliby u siebie.

No tak, tylko że stanie całymi tysiącami na ulicy Pięknej w kolejce po wizę, wcale mi się nie podoba.
 
Nie podobało się też najwyraźniej delegatom z innych krajów, które w sporcie sobie radzą świetnie, a z uzyskaniem amerykańskich wiz – gorzej.
 
Nie pomógł nawet Prezydent, wsparty przez małżonkę. Dziwne? Jak dla kogo: 
wszak raz na 4 lata ludzie chcą się zabawić, a plaża Copacabana nadaje się do tego nieporównanie lepiej, niż czikagowski asfalt.
 
A do tego prezydent konkurentów jest jowialnym grubaskiem i nazywa się zupełne rekreacyjnie, czyli Lula.
 
No cóż, pewnie to przykre, ale jednak you can’t, szanowny panie Obamov.
I wydaje mi się, ze jak mawiał Pawlak do Kargula – przyjdzie przywyknąć.
 
 
 

Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą. Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości