Mówi się, to sygnał, że nowy niemiecki rząd będzie próbował ułożyć sobie możliwie dobre relacje z polskimi władzami. Pan Scholtz dzisiaj, 8 grudnia został wybrany na nowego kanclerza przez Bundestag, a rząd koalicyjny (SPD, Zieloni i FDP) zaprzysiężony. W podpisanej wcześniej umowie koalicyjnej wymieniono Polskę kilka razy:
„Ponadto realizujemy konkretne projekty w ramach rozszerzonych formatów, takich jak Trójkąt Weimarski. Niemcy i Polskę łączy głęboka przyjaźń. Wzmacniamy tutaj pracę podmiotów społeczeństwa obywatelskiego (np. Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży). Poprawiamy współpracę w obszarach przygranicznych (…)”.
„Popieramy uchwały Bundestagu o utworzeniu centrum dokumentacji „II wojna światowa i okupacja niemiecka w Europie” oraz miejsca pamięci i spotkań dla upamiętnienia ofiar okupacji Polski i burzliwej polsko-niemieckiej historii”.
Namyślając się nad sensem ostatniego zdania, odruchowo przypomnina się 7 grudnia 1970 r., a mianowicie uklęknięcie Willy´ego Brandta, byłego kanclerza RFN, przed pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie. Obserwujemy pewnego rodzaju trend?
Studiując dziennikarstwo, zrozumiałam, że w zawodowym pisaniu nie ma nauk ani rad. Należy pisać samemu, czerpiąc odkrycia z własnych błędów. Jak w życiu, chodzić warto własnymi ścieżkami.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka