Eurybiades Eurybiades
3501
BLOG

Komorowski łączy Polaków.

Eurybiades Eurybiades Polityka Obserwuj notkę 48

   Sympatyczny pan Makłowicz sprawił, że dosłownie wysiadłem usłyszawszy w telewizorze, jak po przyrządzeniu czegoś smakowitego oświadczył, że "dobra kuchnia łączy ludzi, a nie dzieli".  Wysiadłem, bo chwilę przedtem na tym samym ekranie obejrzałem reklamę mówiącą, że "Play łączy wszystkich" - a jeszcze wcześniej na pasku przeczytałem, co pragnie nam oznajmić prezydent: "Polacy chcą Polski, która łączy - a nie dzieli !".

   Najwyraźniej coś wszystkich naszło z tym łączeniem, przeciwstawianym w dodatku dzieleniu - tak, jak by to nie było masło maślane.  Ktoś uznał "łączenie" za wartość tak wyjątkową, że godną tego, aby ją pchać przed oczy wszystkim i przy każdej okazji, a nawet bez niej.  Odmienianie na wszelkie możliwe sposoby czasownika "łączyć" i pochodzącego od niego rzeczownika, będące od dłuższego czasu znakiem firmowym obecnej prezydentury może w końcu spowodować wystąpienie nerwowych reakcji na całkiem nawet sensowne użycie tego słowa - i tak się stało w moim przypadku.  Przecież zarówno Makłowicz, jak i Play użyli go w odniesieniu do konkretów i w sposób, któremu nie można niczego zarzucić - ale to właśnie przelało u mnie przez brzegi dzban wcześniej wypełniony wodolejstwem w postaci: "prezydent, który łączy - a nie dzieli" i wszelkich form pochodnych.  Ta szczególna cecha przypisywana prezydentowi przez sprzyjających mu polityków i ludzi mediów wiąże się zresztą chyba nie tylko z pełnioną funkcją - ale jest też rysem charakterystycznym jego osobowości.  Do dziś nie zapomniałem, jak niecałe pięć lat temu, w trakcie kampanii przed wyborami z ust znanej osobistości zdarzyło mi się usłyszeć zdanie: "Bronisław Komorowski ma wymierny dorobek w łączeniu Polaków."  Łączył więc, kiedy nie był jeszcze prezydentem - i to w sposób niewątpliwy, bo wymierny; pewnie wieczorem nie mógł zasnąć, jeśli wcześniej paru przynajmniej ludzi nie połączył.  Jak to robił i po co, informacji nie było; po prostu - tak już miał i tyle.  Zainteresowanych tym, na czym polega ów dorobek w łączeniu i jak się da go wymierzyć mogę odesłać do autora tej wspomnianej wypowiedzi, która  padła w wywiadzie udzielonym red. Szczepule z "Dziennika Bałtyckiego" przez pewnego specjalistę od parzystokopytnej rogacizny zapisanego w pamięci współczesnych traktatem o przyzwoitości.  Nawiasem mówiąc - przypadek autora tego traktatu skłonił mnie do opowiedzenia się za słusznością tezy o potrzebie oddzielania dzieła od jego twórcy.

   A wracając do "łączenia Polaków": bezkarna bezczelność tej frazy, mimo jej całkowitego bezsensu, jest serwowana obywatelom zapewne w przekonaniu, że  "..ludzie to kupią, byle na chama, byle głośno, byle głupio !"   Pewnie  ten i ów kupi, choć śladowa przynajmniej odrobina refleksji musi doprowadzić do oczywistej konstatacji, że, jak dotąd, prezydentowi udało się połączyć małą kupkę ludzi przy czekoladowym potworku - i jeszcze mniejszą, choć za to złożoną z profesorów i generałów - na stanowiskach biurowych.  Na Krakowskim Przedmieściu natomiast łączenie panu prezydentowi jakoś nie wyszło - tam, przy jego aktywnym udziale dokonał sie proces raczej odwrotny.  Ten nijaki, wbrew głośnej propagandzie, dorobek w łączeniu Polaków bierze się zapewne stąd, że ludzi nie udaje się łączyć ot, tak sobie; wypadało by im powiedzieć, w jakiej sprawie i po co.  Zachęcanie do łączenia się bez pokazania celu - to jak domaganie się kredytu, na który nie ma zabezpieczenia: połączcie sie pod moim przywództwem, a potem zobaczymy !

   To się raczej nie uda; mało jest prawdopodobne połączenie się obywateli wokół osobnika nawet postrzeganego, być może, jako swój chłop - rubaszny, umiarkowanie kumaty, z rozczulajacymi mankamentami w wykształceniu i obyczajach - ot, uśredniony obywatel.  Prędzej może się to dokonać wokół programu, celu, hasła, idei.  A najlepiej - wokół odpowiedniego człowieka i idei.  Bronisław Komorowski - i idea ?  Hm... odważne zestawienie.

Eurybiades
O mnie Eurybiades

Konserwatysta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka