Mądrego warto posłuchać - to wiadomo; może więc ktoś mi wyjaśni, po kiego licha zasiadłem dziś na przeciw telewizora przed zapowiedzianym wystąpieniem Koalicjantów Obywatelskich? Sam to chyba najlepiei wytłumaczę: zwyczajny brak konsekwencji - i tyle, bo przecież nie mogłem spodziewać się jakiegoś - pardon - wytrysku błyskotliwości, poloru czy innych tego typu wartości; kto wystąpi - było wiadomo. Ale opłaciło się - było interesująco, o ile zgodzimy się. że to, co ciekawe - nie koniecznie musi być mądre.
Do kogo adresowali swoje przemyślenia panowie BB i RT - z początku nie bardzo było jasne; wyglądało na to, że przemawiają do osobników mniej, niż przeciętnie zorientowanych w procesach przebiegających w naszej rzeczywistości i posługujących się logiką na poziomie poniżej elementarnego; no, bo kogo z wahających się potencjalnych dawców głosu może przekonać, pobudzić i porwać nadzieja wymienionych wyżej, pozwólmy sobie zażartować, polityków - na to, że dzięki sondażom mogą zdobyć 271 albo i 276 mandatów? Potem się wyjaśniło, do kogo to było kierowane; BB i RT parokrotnie mówili tak: - i dlatego musieliście wyjść na ulice! Skoro się okazało, że adresatami są ci - w liczbie setek czy może paru tysięcy, którzy ostatnio marzli na ulicach i nie mogli się w wyniku bestialstwa policji należycie wysiusiać - to ulga; niech im będzie.
Słuchałem potem spokojnie - nawet takich obwieszczeń, iż ostatnio Polacy z winy PiS wymierają. Według BB umarł nawet cały Koszalin! Przyznaję - trochę się zaniepokoiłem, bo mam tam znajomych - ale rychło się pokazało, że wszystko ok., a tylko przewodniczący Budka nie zauważył, iż właśnie doszedł do wieku starczego powojenny wyż demograficzny i zgodnie z naturą zaczyna powoli rozstawać się z życiem: było dużo narodzin i po upływie odpowiedniego czasu nieuchronnie nadchodzi sporo zgonów. Koszalin szczęśliwie nic do tego nie ma. Na początku przytoczono niby trochę prawdy, ale wnioski były już od niej dalekie. Podobnie, jak i z ogłoszeniem, że 90% Polaków chce pozytywnych zmian w służbie zdrowia, a 80% - w sądownictwie. Szczera prawda - ciekawe tylko, jaki procent obywateli oczekuje, że tych zmian mogą i powinni dokonać panowie Borys i Rafał. Zmian w sądownictwie oczekuje wielu Polaków, ale ich oczekiwania raczej nie zbiegają się z tym, co mogliby zaproponować wyżej wymienieni.
Co tam jeszcze było? Ano to, że oni (znaczy - KO) są zwróceni wyłącznie ku przyszłości, a obecna władza - nic, tylko ku historii; to by mogło wjaśniać, dlaczego taki np. Joński lokujący Powstanie Warszawskie w 1988 roku jest obok BB i RT oraz całej reszty absolutnie na miejscu. Przy okazji - na nadmiar historii w szkole poskarżył się RT: jego córka w liceum jest obciążona tym bezużytecznym materiałem na miarę wymagań habilitacyjnych! Całe szczęście, że tata może nauczyć ją czegoś bardziej użytecznego - np. posługiwania się taśmą klejącą w nagłej sytuacji.
Nie obyło się, jak zwykle w takich razach bez obietnic: - ponieważ wszystko się zawaliło, to zwrócimy koszty wizyt u specjalistów oraz wydatki na edukację! Jak miałoby to wyglądać - któż to wie... O ile skuteczniej od tych mglistych zapowiedzi trafiał do przekonania konkret, jakim kiedyś operowali przeciwnicy (myślę oczywiście o 500+) - nie warto pana prezentującego się swego czasu w krótkich spodenkach przekonywać. Co jeszcze dodać? Pan Rafał oddzieli państwo od Kościoła - a tego, jak wiadomo, każdy Polak pragnie, niczym kania dżdżu; wyczucie społecznych nastrojów i potrzeb - na 5 albo i 6. On także obroni mniejszości przed prześladowaniem - i znowu strzał w 10; myślę o tym wyczuciu. Ciekawe, czy gdy jakiś przedstawiciel zbiorowości LGBT dozna prześladowania chłodem i brakiem ciepłej wody, o co w Warszawie nie trudno - to RT też rączo ruszy na ratunek?
To nie wszystko, ale reszta była podobna. Prezenterzy starali się, a skutek był bliski temu, do czego Platforma dobrze nas zdołała przyzwyczaić. Powtarzanie za senatorem Koziołem z "Rancza": - wiemy, jak to zrobić! - nawet nie śmieszyło. A Rafał Trzaskowski sprowadził oczekujących jednak czegoś istotnego na ziemię: - my dziś nie przedstawiamy programu! No, to jesteśmy w domu. Komentarz - wiem, taki sobie, ale na to, co było - wystarczy.
Inne tematy w dziale Polityka