euromir euromir
429
BLOG

DAS BARBUR, DAS WALDBURG I NATIONAL GEOGRAPHIC

euromir euromir Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

                                             

 

Wiek XIX i XX to epoka nacjonalizmów. Obok starych,  już wykształconych i dojrzałych (angielski, polski, francuski, niemiecki) pojawiają się w nowe ( litewski, białoruski, żydowski, ukraiński itd.).  Za wartość najwyższą, bezwarunkową, mają interes swego narodu. Prowadzi to do wykształcenia nadzwyczaj silnych etnicznych egoizmów. Po części charakteryzujących się nieszkodliwym mesjanizmem*, po części groźną megalomanią** wynikającą głównie z przekonania o ich kulturowej i intelektualnej wyższości.

*

Nacjonalizm niemiecki jako pierwszy egzaminowi życia poddał swoją jakość. Po czym niezwłocznie, w 1945,  trafił na śmietnik historii :)

W tej sytuacji wielu mogło się wydawać, że germańska kompromitacja niechybnie wpłynie na osłabienie idei nacjonalistycznych w innych podatnych na szowinizm europejskich społecznościach.

Tak się jednak nie stało. W Europie Wschodniej, po ponad półwiecznej okupacji sowieckiej, nacjonalizmy: polski, litewski, czy słowacki, jeden po drugim, budziły się do życia  praktycznie nienaruszone. Świeże, niewinne, tak jakby nieznane im było doświadczenie niemieckie.

Bardzo podobnie miała się rzecz z szowinizmem żydowskim (zwanym również syjonizmem), który znaczniejsze poparcie pomiędzy rodakami zaczęł zdobywać - o dziwo - dopiero po zakończeniu II wojny!  Pomimo holokaustu i mimo ogromnych szkód poniesionych przez naród żydowski z rąk nazistowskich przecie Niemiec!

*

Tak jak celem nacjonalistów niemieckich w pierwszej połowie XX wieku było zbudowanie Tysiącletniej Rzeszy, tak głównym celem nacjonalizmu żydowskiego stało się ukonstytuowanie Izraela.  

Aby osiągnąć swój zamysł Żydzi dosłownie szli po trupach. W 1947 na terenie Palestyny rozpoczęli zakrojone na szeroką skalę działania terrorystyczne***. Ich celem było wygnanie precz Palestyńczyków i wymuszenie na społeczności międzynarodowej uznania Izraela.

Ta polityka przyniosła Żydom sukces. Z Palestyny udało im się wygnać ponad milion ludzi. Niedługo potem Izrael został czonkiem ONZ.

Dziś zamiast dwu państw na terenie Palestyny  mamy jedno – żydowskie. Nie jest w nim bezpiecznie. Walka z Palestyńczykami wciąż trwa i nie uległa  definitywnemu zakończeniu. Stąd stałe wojenne pogotowie, stąd reperowanie szańców i klejenie murów, stąd permanentnie trwająca wojna propagandowa.

*

Bój ten od wielu lat rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Na deskach bardzo wielu teatrów.  Toczy się również na Salonie.

Interesów żydowskich szowinistów pilnuje tu przedziwna, jakby z Szekspira para;

-Eli das Barbur, syjonistyczny dziennikarz z Tel Avivu, i

-das Waldburg, emigrant 68, pseudojęzykolog i rasista, pretensjonalny mistrz literackiego kiczu, zamieszkały w Berlinie, niedouczony filmowiec.

Obaj funkowie złością i histerią reagują na każdą krytykę Izraela. Z powodu braków intelektualnych niezdolni są wszakże do uczestnictwa merytorycznej dyskusji. Dlatego banem i cenzurą usiłują zdusić niekorzystne oceny.

Ponieważ jako zamordyści zasługują na srogi ostracyzm:

- Drodzy Koledzy - będąc świadkami ich działań pamiętajcie,  jedyny nacjonał, którego dopuszczają do towarzystwa ludzie przyzwoici to - National Geographic :)

 

* tak było np. u Polaków

 ** tak było u Niemców i Żydów

*** masakra w Deir Yassin, wysadzenie w powietrze hotelu King David, itd.

euromir
O mnie euromir

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura