Tytuł notki blogera Doku mnie sprowokował, więc ją przeczytałem i napisałem komentarz, ale okazało się że autor mnie zablokował. Skoro jednak zadałem sobie trud czytania i pisania komentarza, to postanowiłem komentarz opublikować we własnej notce.
Może autor posiada interesującą koncepcję moralności, ale jej wykład w tej notce jest mocno niejasny, a to głównie z powodu nieprecyzyjnego posługiwania się terminami/pojęciami.
Zacznę od tytułu. Nie ma czegoś takiego, jak postawy etyki. Być może jest tu tylko drobna "literówka" i chodziło autorowi o podstawy etyki. Ale jeżeli chodzi o podstawy etyki to też mamy problem. Etyka to jest nauka o moralności, ale, ponieważ jet to filozofia, więc ta nauka nie daje rozwiązań niepodważalnych, lecz kreuje jedynie teorie wyjaśniające badaną rzeczywistość. Stąd też mamy już w starożytności np etykę stoicką, arystotelesowską, epikurejską itd.
W pierwszym akapicie notki pojawia się twierdzenie o czterech filarach etyki, ale chyba znowu chodziło o filary moralności. Autor oczywiście może głosić teorię, że fundamentem moralności jest godność, a na niej są osadzone filary moralności: równość, wolność, solidarność i własność. Być może i byłaby to ciekawa teoria. ale jak dotąd w naszym kręgu kulturowym nikt takiej teorii nie rozwinął. Dlatego najpierw należałoby uzasadnić, dlaczego godność jest fundamentem moralności.
Inne tematy w dziale Kultura