Rocznica pogromu kieleckiego, lista ofiar, osobiste post scriotum i wiersz

Było juz po wojnie; nie bylo Niemcow. Zabijanie bylo chaotyczne i okrutne. Dwie dziewczyny zrzucono z balkonu. Dwóch zadźgano bagnetami. Dziewięc osob zastrzelono, a pozostałych dwadziescia-dziewieć ukamienowano, posiekano, lub pobito na smierc czym się dało: kolbami, sztachetami, łopatami, widłami… Nawet poszli dobijać do szpitala, gdzie dowożono rannych.

Ci Zydzi przeżyli Holocaust; nie przezyli powrotu do ojczyzny.

NIE MIELI domów, pól, ani krów, ktore moznaby zawlaszczyc i polepszyć sobie powojenny byt. Nie mieli niczego, bo wszystko im juz zabrano... NIE BYLI stad, wiec nie moglo byc starych sasiedzkich niesnasek. Zamordowali ich Polacy, katolicy, kielczanie.... TYLKO DLATEGO, ŻE BYLI ŻYDAMI.

Nie mam sily o tym pisac. Tylko lista ofiar, ktora zawdzieczam Stowarzyszeniu im. Jana Karskiego. PAMIETAMY WAS.

1. Abram Adler

2. Izrael Ajzenberg

3. Eliasz Albirt

4. Izrael Baruch

5. Chaim Baszysta

6. Bajla Gertner

7. Bajla Gursztuc

8. Pola Gutwurcel

9. Flora Duczka

10. Lejzor Harendorf

11. Abram Weintraub

12. Herszka Wajnrib

13. Wainberg nieznanego imienia

14. Wundeler nieznanego imienia

15. Fajwel Zoberman

16. Zofia Zylberberg

17. Rachela Zongberg

18. Naftali Teitelbaum

19. dr Seweryn Kahane

20. Mojżesz Morawiec

21. Mendel Mikołowski

22. Apolonia Sowińska

23. Chile Sokołowski

24. Duczko Samborski

25. Dawid Fajnkuchen

26. Adas Fisz

27. Regina Fisz

28. Dawid Szulim Płotno

29. Estera Proszowska

30. Berl Frydman

31. Icchak Preiss

32. Kos (nieznanego imienia)

33. Samuel Karp

34. Herszel Kersz

35. Szaja Kersz

36. Rabindorf (nieznanego imienia)

37. Izrael Rączka

38. Szlama Rejzman

39. Z. Szulmanowicz

40. Fania Szumacher

41. Mojżesz Sztunke

42. B. 2969 – Oświęcim

OSOBISTE POST SCRIPTUM:

Moja babcie, Sabinę Haas Goldman, tez ZABILI PO WOJNIE POLACY. Kiedy Niemcy odeszli, wyszla z dziury w ziemi, gdzie sie ukrywala. Dom Goldmanow jeszcze stał. Babcia poszla tam, przypuszcam, z nadzieja, ze jezeli ktos z rodziny przezyl, to wroci do domu.

Zabili ja ludzie ze wsi, grabiami i lopatami; myśleli, że ona jedyna przeżyła, a Goldmanowie mieli ten dom, pola i sady…

Pisze o tym obszerniej w ZAPISKACH Z WYGNANIA. To po niej nosze imię.

I WIERSZ O ZABICIU DOKTORA KAHANE -- parafraza sredniowiecznej elegii autorstwa Juliana Kornhausera, Żyda, ojca Agaty

Kornhauser-Duda:

A jacy to źli ludzie mieszczanie kielczanie,

żeby pana swego, Seweryna Kahane,

zabiliście, chłopi, kamieniami, sztachetami!

Boże że go pożałuj i wszech synów Dawidowych

iże tako marnie zeszli od nierównia swojego!

Chciałci i jego bracia miła królowi służyć

swą chorągiew mieć, ale żołnierze dali go zabić.

Żołnierze, milicjanci, kieleccy rodzice

świętości nie mieli, bezbronne dzieci zatłukli!

Zabiwszy, ulicami powlekli, bić Żydów krzyczeli,

Polacy, kielczanie jako psy kłamacze.

Okrutność śmierci poznali, szkarady posłuchali,

krwią splamili przyjacioły, na bruk ich wyrzucili.

Bóg Polaków zamknięty w obozie, w baraku

drży, gdy dzielni chłopcy z orzełkami na czapkach

dobijają dziewczynki żydowskie, rurkami, na odlew.

Julian Kornhauser – „Kamyk i cień” – str 28, Wydawnictwo a5 – Poznań 1996.

Na zdjeciu trumny z ciałami ofiar pogromu przy szpitalu. Fotografie Julii Pirotte, zbiory ŻIH

Autor Sabi Baral, opracował Eternity