Piszacy tutaj nie sa przygotowani do takich dyskusji. Gdybyś był chrześcijaninem, to byś wiedział, że Palestyna to ziemia Jezusa, ziemia żydowska i że to Arabowie zdobyli tę ziemię zbrojnie i są tam okupantami.
Ankieta: Biali ewangelicy postrzegają Trumpa jako "uczciwego" i "moralnie prawego.
W niniejszym badaniu rozważono źródła ewangelickiego poparcia dla Izraela, wykorzystując oryginalną ankietę przeprowadzoną wśród 1000 ewangelików i urodzonych wierzących. Wyniki pokazują, że trzema najsilniejszymi predyktorami poparcia ewangelików i urodzonych chrześcijan dla Izraela są (1) wiek (starsi respondenci są bardziej przychylni); (2) opinia o Żydach; oraz (3) socjalizacja (częstotliwość słyszenia innych ewangelików mówiących o Izraelu). Nasze wyniki pokazują również, że ewangelickie poparcie dla Izraela wynika z przekonań respondentów zakorzenionych w teologii ewangelicko-chrześcijańskiej na temat eschatologii i dosłowności biblijnej. W związku z tym najbardziej znaczącymi stwierdzeniami ideologicznymi, które zostały znalezione w badaniu, były te, że „państwo Izrael jest dowodem wypełnienia się proroctw dotyczących zbliżającego się powtórnego przyjścia Jezusa” oraz że „Żydzi są narodem wybranym przez Boga”. Innym ważnym odkryciem jest to, że wśród młodych ewangelików (w wieku 18-29 lat) poparcie dla Izraela jest mniejsze. Prawda o tym, dlaczego wielu ewangelikalnych chrześcijan popiera Izrael
Od wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem amerykańscy ewangelicy szczególnie głośno wspierają Izrael. W zeszłym tygodniu 90 prominentnych pastorów i innych przywódców wydało „Ewangeliczne oświadczenie wspierające Izrael”. Powołując się na tradycję „wojny sprawiedliwej”, oświadczenie potwierdziło „prawo i obowiązek Izraela do obrony przed dalszym atakiem”.
Przywódcy ewangeliczni w całym kraju wyrazili współczucie, jak donosi The New York Times, „dla kraju, z którym wielu z nich czuje silne duchowe, kulturowe i polityczne więzi”. Podobne stanowisko zajmuje Trump, który doskonale wie, ze ewanglielicy zapewnia mu zwyciestwo w nadchodzacych wyborach. Jednak poparcie ewangelików nie jest po prostu napędzane teologią, która zmusza ich do kochania Ziemi Świętej, w oderwaniu od jej konwulsyjnych krajowych i globalnych implikacji politycznych. Dla wielu „chrześcijan-syjonistów”, a zwłaszcza dla popularnych ewangelistów o znacznej sile przebicia w Partii Republikańskiej, ich poparcie dla Izraela jest zakorzenione w jego roli w domniemanych czasach ostatecznych: Powrót Jezusa na Ziemię, krwawa ostateczna bitwa pod Armagedonem i Jezus rządzący światem ze Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie. W tym scenariuszu wojna nie jest czymś, czego należy unikać, ale czymś nieuniknionym, pożądanym przez Boga i uroczystym.
Sercem chrześcijańskiego syjonizmu nie jest miłość do Izraela, ale raczej chrześcijański nacjonalizm. Chrześcijańscy syjoniści utrzymują, że Księga Rodzaju mówi, iż Bóg będzie błogosławił tym, którzy błogosławią Izrael, a przeklinał tych, którzy go przeklinają. Nalegają, że jeśli Ameryka, jako kraj, nie będzie „błogosławić” Izraela (czyli oferować jego rządowi
bezwarunkowego wsparcia), Bóg przeklnie Amerykę. Dogodnie, ci, którzy według chrześcijańskich syjonistów niewystarczająco wspierają Izrael, są zazwyczaj demokratami. W swoim ostatnim kazaniu Hagee bezpodstawnie oskarżył prezydenta Bidena o „zdradę”, nie precyzując dlaczego. Wezwał również swoich słuchaczy do „głosowania na kogoś, kto przynajmniej kocha Amerykę” i do „obwiniania Bidena za ich [sic] skorumpowaną zdradę Ameryki i narodu amerykańskiego”. Dla chrześcijańskich syjonistów stałe przesunięcie izraelskiego rządu w prawo pod rządami premiera Benjamina Netanjahu nie jest powodem do niepokoju - dla izraelskiej demokracji lub losu Palestyńczyków - ale pozytywnym wydarzeniem. W tej interpretacji dalsza kontrola osadników nad okupowanym Zachodnim Brzegiem, który nazywają biblijnymi nazwami Judea i Samaria, jest wypełnieniem Bożego planu powrotu Żydów do Izraela - jednego z sekwencji biblijnych proroctw, których kulminacją jest Drugie Przyjście.
Według sondażu Pew Research Center z 2022 r., biali ewangelicy „są grupą religijną, która najczęściej wyraża bardzo lub nieco przychylną opinię na temat izraelskiego rządu (68%)”. Bezprecedensowa i przerażająca rzeź izraelskich cywilów, w tym dzieci, dokonana przez Hamas, odegrała bezpośrednią rolę w wyjątkowej koncepcji konfliktu izraelsko-palestyńskiego przez chrześcijańskich syjonistów. Kiedy Trump przeniósł ambasadę USA w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy, nawet on przyznał, że większość Amerykanów, w tym Amerykanie żydowskiego pochodzenia, sprzeciwiała się tej decyzji. Ale Trump wykonał ten ruch dla swoich ewangelicznych zwolenników, którzy byli zachwyceni. Hagee twierdził, że pomógł przekonać Trumpa, mówiąc mu podczas kolacji w Białym Domu, że Jezus powróci do Jerozolimy, aby „ustawić swój tron na Wzgórzu Świątynnym, gdzie będzie siedział i rządził przez tysiąc lat doskonałego pokoju”. Teleewangelista, który opisał ten dzień jako „nic innego jak boski cud”, wygłosił błogosławieństwo podczas ceremonii poświęcenia. Bezprecedensowa i przerażająca rzeź izraelskich cywilów, w tym dzieci, dokonana przez Hamas, bezpośrednio wpisała się w koncepcję chrześcijańskich syjonistów dotyczącą konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W ich umysłach nie ma różnicy między terrorystami Hamasu a zwykłymi Palestyńczykami, którzy żyją pod izraelską blokadą Strefy Gazy lub brutalną okupacją Zachodniego Brzegu Jordanu.
Dla amerykańskiej prawicy nawet niewinni Palestyńczycy wysiedleni przez wojnę są wrogami. W tym tygodniu Heritage Foundation wezwała Stany Zjednoczone do odrzucenia wszelkich uchodźców ze Strefy Gazy, ponieważ „ludność palestyńska nie jest zainteresowana asymilacją z amerykańską kulturą i rządami, ani wyrażaniem lojalności wobec Ameryki lub amerykańskich sojuszników”. Na szczęście istnieją pewne dowody na to, że młodsi ewangelicy są mniej zafascynowani rolą Izraela w teologii czasów ostatecznych niż ich rodzice czy dziadkowie. Na razie jednak ta kluczowa część republikańskiego elektoratu pozostaje zakorzeniona w chrześcijańskiej mitologii syjonistycznej. A jej groźna ingerencja, z tak wieloma wybranymi urzędnikami, którzy są jej wierni, sprawia, że jeden z najkrwawszych konfliktów na świecie jest jeszcze trudniejszy do rozwiązania
Odpowiedz:
PaniDubito31 marca 2024, 14:02
@Eternity -- Choć jestem chrześcijanką ewangeliczną, to popieram Izrael nie dlatego, żeby przyśpieszyć wypełnianie się proroctw (to Bóg o tym decyduje, a nie ludzie), ale dlatego, że to Izrael dał światu Pismo Święte i całą moralność i sposób myślenia, i kody kulturowe, na których opiera się nasza cywilizacja. I dlatego, że Żydem był też mój Pan oraz wszyscy jego uczniowie, którzy nie wahali się oddać życia za to, żebym mogła się o tym wszystkim dowiedzieć. I to dzięki nim jestem dziś tym, kim jestem. Poza tym szacunek dla Pisma Świętego każe mi uznać, komu została obiecana przez Boga ziemia, którą zwykło się od jakiegoś czasu zwać "Palestyną" (w Piśmie św. taka nazwa nie występuje). Geneza tej nazwy jest znana, nazwali tę ziemię tak Rzymianie specjalnie, żeby wymazać z niej pamięć o Żydach po stłumieniu powstania Bar-Kochby w II wieku.
Czy tak nie moze wyglądać dyskusja?
Dlaczego salon24 jest tak toksyczny?
Zauważyłem, że w dyskusjach w sekcjach komentarzy wydają się mieć szorstki, jeśli nie wręcz toksyczny (wrogi) stosunek do ludzi. Do ludzi, którzy maja inne zdanie, polityczne preferencje.
Dlaczego tak się dzieje? To temt na oddzielna notke, która przygotowuje.
Niektórzy ludzie mają kliniczną depresję. Stres życiowy. Arogancja. Niepewność. Duma. Trollowanie
Jak wszyscy wiedzą, są ludzie, którzy nie mogą odpocząć, dopóki nie sprawią komuś kłopotów. Biblia mówi o takich ludziach (Przysłów 4:14-16*). Jeśli chodzi o rozmowy online, będą prowadzić bezsensowne rozmowy bez żadnych technicznych argumentów, marnując przy tym czas wszystkich.
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka