Oct 8, 2009
Stara piosenka zaspiewana koledze Włodkowi Wanderowi właścicielowi klubu Cardinal Club Chicago.
My też, wszyscy, chyba znamy.
Dwa lata temu napisałem tekst:
Wojciech Korda, - Polacy to gościnny i serdeczny naród...
Nawet nie warto wspominać. Wojtek był już po 2 wylewach mózgu, przykuty do łóżka z rozpaczliwie poszukującą żoną pieniędzy na rehabilitacje. Nikogo to nie zainteresowało.
W latach 60-tych tylko Korda i Krzysiu Krawczyk posiadali tak wspaniale glosy mogące znakomicie podrabiać Elvisa Presleya.
Po tragicznej śmierci zony Ady Rusowicz, Wojciech Korda nie mając odpowiedniego managerskiego wsparcia, zniknął z piedestale. Sporo występował w Ameryce, w klubach. Znakomity wykonawca, głosowo mało, kto mu mógł dorównać. Kończąc o konflikcie z córką Ania, notabene 100% mama, tez świetny talent, bardzo utalentowana, nie warto w tym miejscu i dzisiaj wspominać.
Dla zainteresowanych:
https://viva.pl/ludzie/newsy/relacja-ani-rusowicz-z-ojcem-wojciechem-korda-pogodzili-sie-po-latach-138882-r1/
Moja ulubiona z lat młodzieńczych:
Wojciech Korda - Powiedzcie jej
https://youtu.be/KVgTLKprugg?si=swuy45OIY01nwsep
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura