Jarosław Kaczyński twierdzi, że jego brat absolutnie nie fraternizował się z Czesławem Kiszczakiem w Magdalence, a cała Magdalenka to zdrada. Prawdopodobnie uważa on, że najlepiej, gdyby Lecha Kaczyńskiego tam nie było. Był jednak, czy tylko pro forma? Jego obecność w tym miejscu nie pasuje do polityki historycznej PiS, zgodnie z którą w Magdalence doszło do zdrady. Na wykreowanym micie Lecha Kaczyńskiego, jako postaci prawej, niezłomnej, nieskazitelnej i zasłużonej dla Polski tak bardzo,że pochowano go na Wawelu, Magdalenka to głęboka rysa, skaza na krysztale, zgrzyt. A że pił z Kiszczakiem, jest już absolutnie nie do pomyślenia.
Janusz Wiertel
Całość:
http://towarzystwodziennikarskie.pl/2019/06/08/czeslaw-kiszczak-i-lech-kaczynski-przy-wodeczce-w-magdalence-jaroslaw-kaczynski-zaprzecza/
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura