Poprosiłem koleżankę o wrażenia ze spotkania Tuska z wyborcami. Sa, w pewnym stopniu podobne do tych z Jarosławem Kaczyńskim.
Zaczęła opowiadać:
Kiedy oglądam spotkania Tuska z mieszkańcami różnych miejscowości w Polsce, nadchodzi czas na pytania i o co pytają potencjalni wyborcy:, co im da, o ile podwyższy wynagrodzenia czy świadczenia, nie obchodzi ich systemowe ratowanie służby zdrowia, obniżenie podatków, uproszczenie przepisów itp. Chyba musi wymrzeć całe pokolenie żeby ludzie zrozumieli, że na wszelkie dobra trzeba zapracować i nie ma na świecie czegoś takiego jak "obiad za darmo". Demoralizacja społeczeństwa i popieranie populizmu prowadzi do katastrofy.
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka