Ugody z Kościołem katolickim. Kościół rzymskokatolicki zawarł wiele ugód w sprawie nadużyć seksualnych wniesionych przeciwko oskarżonym księżom. Diecezje katolickie w całych Stanach Zjednoczonych wypłaciły ofiarom nadużyć ze strony duchownych ponad 3 miliardy dolarów. Często te ugody dotyczące nadużyć wobec księży kupowały również milczenie ofiar.
W Europie podobnie.
'Dla ofiar nadużyć seksualnych w Kościele rekompensaty finansowe są konieczne i muszą być systematyczne'Pomimo podejmowanych w ostatnich latach działań mających na celu zadośćuczynienie ofiarom nadużyć seksualnych w duchowieństwie, Olivier Savignac, współzałożyciel organizacji ofiar Parler et Revivre, apeluje o wprowadzenie automatycznego procesu odszkodowań i lepsze wsparcie dla ofiar.Niedawne ujawnienie samej skali przestępstw seksualnych popełnianych w Kościele katolickim przez dziesięciolecia stanowiło punkt zwrotny w publicznej świadomości odpowiedzialności tej instytucji wobec setek tysięcy ofiar, dzieci i dorosłych.
Po opublikowaniu ustaleń raportu Komisji ds. Nadużyć Seksualnych w Kościele Katolickim (CIASE), zarówno Konferencja Episkopatu Francji (CEF), jak i Konferencja Zakonów Zakonnych Francji (CORREF) uznały systemową odpowiedzialność Kościoła katolickiego za te przestępstwa.Moralne bankructwo Kościoła stało się namacalną rzeczywistością. Objawienie to jest wstrząsające dla katolików, jak również dla społeczeństwa oszołomionego tymi liczbami.
Fragment z Le Monde.
Co pisza Polacy?
Autor: Mirosława Cisowska
Jak to możliwe, że może egzystować Jezusowa instytucja, która jest tak skrajnie wykierowana przeciwko człowiekowi?
Warto się zastanowić, jakim to sposobem jest możliwe, że coś tak absurdalnego i tak mocno w sumie skierowanego przeciwko człowiekowi może w tak masowym wymiarze egzystować i tak trwać przez niemal dwa tysiące lat trzymać władzę nad umysłami ciągle tak ogromnej rzeszy ludzi.
Bo czymże była jest i zapewne jeszcze długo będzie ta przedziwna instytucja, na czele której stoi niejaki Jezus Chrystus. Bo kościół katolicki jest instytucją. Jest instytucją i jedną z największych na świecie sekt wyspecjalizowanych w doskonałym praniu mózgów owieczkom swoim. Jest instytucją i sektą zarazem, mroczną i tajemniczą w jakiś ciemny sposób.
Czym jest tak naprawdę ten potężny twór trzymający władzę nad umysłami ogromnych mas ludzkich? Przecież zawsze był jest i chyba będzie wrogiem zapiekłym wszelkiego postępu, rozwoju nauki, oświecenia i wolnej myśli. To kościół katolicki z kobiety czynił przez wieki całe istotę gorszą, niższą i nieczystą. To on ledwo narodzone i niczego nieświadome dzieci przywłaszcza sobie rytuałem zwanym chrztem.
To jego hierarchowie przez wieki całe czynili kobiecie krzywdę niewyobrażalną. I trwają w swoim uprzedzeniu do dzisiaj hołubiąc i broniąc swojego patriarchalnego tworu. To kościół katolicki z erotyzmu jego całego piękna uczynił mroczny i czarny grzech. Seks, miłość wolną, piękną, pełną doznań duchowych i zmysłowych sprowadził do ohydnego podziemia ludzkiej świadomości i trzyma tam świadomość swoich wyznawców do dzisiaj. To kościół katolicki do perfekcji doprowadził sztukę fałszerstw, kłamstw, przeinaczeń.
To on przez wieki całe tworzył dogmaty, prawa jakieś wynaturzone wmawiając maluczkim boskie w tym sprawstwo. To kościół z boga uczynił pamiętliwego, złośliwego kata karzącego na lewo i prawo za wszystko i wszędzie i strącającego do wymyślonego przez kościół piekła bez opamiętania wszystkich, którzy mu pod rękę wpadną. To kościół wymyślił celibat. Jeden z najbardziej chorych i wynaturzonych pomysłów, jaki sobie można tylko wyobrazić. Posunął się nawet do super bzdury wymyślając niepokalane poczęcie i pozbawiając matkę Chrystusa - czołowej przecież postaci kościoła - wszystkich pięknych cech erotycznej kobiecości, macierzyństwa, miłości nie tylko zmysłowo - cielesnej, ale i duchowej.
To kościół wreszcie jeszcze do nie tak dawna prowadził krwawe krucjaty nawracając niewiernych krwawo ogniem i mieczem na łono jedynie słusznej wiary. To kościół katolicki wsławił się takimi wynalazkami jak święta inkwizycja, palenie na stosach wolnomyślicieli, ludzi nauki, sztuki, oświecenia i postępu. To kościół katolicki zapisał się niezwykłą wręcz chciwością i pazernością gromadząc majątki i dobra nieprzebrane nie ustając w tej działalności nigdy.
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo