Memy, klipy i nie tylko. Poczucie humoru trzeba mieć. Trzeba się z nim urodzić.
Podaje to znane powiedzenie, aby uprzedzić tych, co go nie maja.
Rozpoczynamy cykl dowcipy z polityków i ich wyznawców. Będzie się działo.
Jednocześnie ostrzegam:
Wyśmiewanie się z wysokich urzędników w Polsce to nie żarty - zgodnie z obowiązującym w kraju kodeksem prawnym znieważenie prezydenta jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat więzienia.
Taki właśnie los może spotkać blogera Zabawny Kucyk. Zamieścił on film zatytułowany: "Pijany prezydent Andrzej Duda kradnie kwiaty z pomnika". W klipie, który obejrzało ponad milion osób, odtworzono wystąpienie Dudy w odwrotnej kolejności, tak aby wyglądało, że był pod wpływem.
Żart oburzył część zwolenników prezydenta, którzy wezwali prokuratorów do działania. Tak też się stało - zajęto komputer 17-latka, który umieścił obraźliwy klip na Facebooku.
Prokuratorzy starali się później wyjaśnić, że postawili zarzuty, ponieważ nastolatek wkleił komentarz z pogróżkami pod adresem innego internauty podczas dyskusji o filmie Dudy.
Ale ten niuans szybko zniknął w ogólnonarodowej dyskusji o tym, jak dużą ochronę powinny mieć osoby publiczne.
Nawet Duda zaangażował się w tę sprawę, pisząc na Twitterze, że film jest bez znaczenia. "Prokurator? Daj mi spokój" - napisał.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nazwał działania prokuratury "absurdem".
Problem polega na tym, że prokuratura nie ma możliwości zignorowania czegoś, co uwłacza godności prezydenta - zgodnie z prawem jest zmuszona do działania. Nie ma znaczenia, czy prezydent jest osobiście obrażany, czy nie.
Poprzedni rząd mówił o zmianie prawa po tym, jak w 2011 r. bloger został oskarżony, ale nie skazany, o znieważenie byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego na satyrycznej stronie antykomor.pl. Na stronie znajdowały się gry, w których gracze mogli strzelać do zdjęcia Komorowskiego, a także zdjęcia pokazujące prezydenta jako "prostytutkę, homoseksualistę, pijaka zaangażowanego w czynności seksualne" - podała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, biuro rządowe, które prowadziło śledztwo przeciwko blogerowi Robertowi Fryczowi.
Ustawa pozostała jednak w mocy, a ówczesna opozycja - Prawo i Sprawiedliwość, które obecnie jest w rządzie - zaatakowała Komorowskiego i jego partię Platformę Obywatelską za podważanie wolności słowa.
Prawo to jest częścią szerszego zakazu znieważania w Polsce wysokich urzędników, a nawet członków społeczeństwa. Kiedy Donald Tusk, obecnie przewodniczący Rady Europejskiej, był premierem, wygrał sprawę przeciwko wydawcy tygodnika satyrycznego w związku z żartem prima aprilisowym, który miał być tajnym nagraniem Tuska podczas meczu piłkarskiego, pełnym wulgaryzmów i obelg.
"Czy naprawdę trzeba było użyć tak wulgarnych słów, by osiągnąć efekt satyryczny?" - pytał sędzia w 2013 r., skazując Jerzego Urbana, rzecznika dawnego PRL-u, a obecnie wydawcę pisma "Nie afera".
Film o Dudzie szybko stał się politycznym kociokwikiem dla Platformy Obywatelskiej, będącej obecnie w opozycji, oskarżającej Prawo i Sprawiedliwość o stosowanie podwójnych standardów.
Niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości, jak minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, starali się również wykorzystać ten incydent do wzmocnienia swoich argumentów na rzecz radykalnej restrukturyzacji polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ziobro forsuje podporządkowanie prokuratury generalnej swojemu ministerstwu, co uczyniłoby ją niezwykle potężną - krok ten wywołał niepokój wśród organizacji wolności obywatelskiej.
"To niezależna prokuratura stworzona przez Platformę Obywatelską jest dziś zaangażowana w akcję polityczną" - powiedział Ziobro.
Dla’ kumatych’ polecam: JAK HUMOR POMÓGŁ NAM PRZETRWAĆ KOMUNISTYCZNĄ RZECZYWISTOŚĆ W POLSCE
https://gns.wisc.edu/2021/04/12/how-humor-helped-us-survive-communist-reality-in-poland/
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo