Islamofobia w Europie: Dlaczego Polska nie chce przyjąć muzułmanów?

8 listopada 2019 W tym odcinku programu UpFront pytamy Dominika Tarczyńskiego o politykę imigracyjną jego rządu i antymuzułmańską retorykę. W tym tygodniu gościem programu "Headliner" jest poseł na Sejm RP z ramienia rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, Dominik Tarczyński.

Polski poseł: "Dla mnie wielokulturowość nie jest wartością".

W zeszłym miesiącu ultrakonserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wygrała drugą kadencję, a krytycy obawiają się, że zwycięstwo to przyspieszy proces osuwania się kraju w kierunku autorytaryzmu.

PiS doszedł do władzy w 2015 r. po kampanii, która skupiała się na konserwatyzmie społecznym i hojnym programie wydatków socjalnych.

Jednak odmowa przyjęcia uchodźców, a także próby reformy sądownictwa - zdaniem krytyków kosztem niezależności - sprawiły, że partia znalazła się w konflikcie z Unią Europejską.

W tym tygodniu jeden z czołowych doradców prawnych UE stwierdził, że Warszawa złamała prawo bloku, odmawiając przyjęcia uchodźców podczas kryzysu migracyjnego w Europie w 2015 roku.

Jednak Domink Tarczyński z PiS upiera się, że jego kraj nie zrobił nic złego, i twierdzi, że Polska podtrzymuje swoją politykę imigracyjną.

"Nie chcemy, by Polskę przejęli muzułmanie, buddyści czy ktoś inny (...) i nikt nigdy nie zmusi nas do masowego przyjmowania muzułmanów, buddystów, niewierzących" - powiedział Tarczyński.

Tarczyński mówi, że po pobycie w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych i doświadczeniu życia w społeczeństwie wielokulturowym, nie widzi w nim żadnej wartości.

"Dla mnie społeczeństwo wielokulturowe nie jest wartością (...) nie jest cnotą" - powiedział polski poseł. "Kultura chrześcijańska, prawo rzymskie, greccy filozofowie - to są dla nas cnoty".

Moje doświadczenia.

Jeżeli trochę postaramy się to możemy być razem…

Sukces wielokulturowości w Kanadzie.

Badanie przeprowadzone w 2008 roku przez Association for Canadian Studies wśród 600 imigrantów wykazało, że 81% zgodziło się ze stwierdzeniem: "Reszta świata mogłaby się uczyć od polityki wielokulturowej Kanady". The Economist opublikował w 2016 r. artykuł na okładce, w którym wychwalał Kanadę jako najbardziej udane społeczeństwo wielokulturowe na Zachodzie.

Ranking Ilga-Europe został opublikowany z okazji Międzynarodowego Dnia przeciwko Homo-, Bi-, Transfobii. W całej Europie, na 49 badanych państw, gorzej niż Polska wypadają tylko Białoruś, Monako, Rosja, Armenia, Turcja i Azerbejdżan.