"Jestem Rosjanką i jestem przeciwna wojnie".
Taki napis trzymała kobieta w morzu tysięcy ludzi, którzy w sobotę (26 lutego) uczestniczyli w proukraińskiej demonstracji w Vancouver. Wasz korespondent zrobił jej zdjęcie i z nią rozmawiał. Wielu z nich ubranych było na żółto i niebiesko - w kolorach flagi ukraińskiej - i niosło znaki poparcia dla tego kraju. Inni uczestnicy demonstracji trzymali znaki napominające prezydenta Rosji Władimira Putina lub po prostu akt wojny.
Społeczność ukraińska i jej zwolennicy ponownie spotkają się w ten weekend przed Galerią Sztuki w Vancouver, aby okazać wsparcie dla Ukrainy po inwazji Rosji na ten kraj na pełną skalę.
Demonstracja, nazwana również "Vancouver Stands with Ukraine against Russian Invasion - Anti-War Rally", odbędzie się w sobotę (5 marca) o godz. 13.00.
Organizator wydarzenia, Pavlo Ponikarovskyi, podziękował ludziom, którzy w zeszły weekend okazali solidarność z narodem ukraińskim, ale we wpisie na Facebooku napisał, że "bomby nadal zabijają cywilów" i że należy wywierać większą presję na rządy na całym świecie, aby podjęły działania.
Oprócz udziału w wiecu Ponikarovskyi sugeruje przekazywanie datków na pomoc związaną z Ukrainą i organizacje non-profit, dzielenie się informacjami z przyjaciółmi i na portalach społecznościowych oraz pisanie do lokalnych parlamentarzystów.
Rada Prowincjonalna Kongresu Ukraińsko-Kanadyjskiego BC i Oddział w Vancouver również wystosowały wezwanie do działania w całej prowincji B.C. i Vancouver, by kontynuować kampanię "Stań z Ukrainą".
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka