Kiedy PAD wygrał wybory, jego pierwsza wizyta zagraniczna to była Finlandia. W błyskawicznym tempie, do tego, o dziwo, przy pomocy Schetyny (ówczesnego szefa MSZ), uzgodnił sprawy z Grupą Wyszehradzką. W efekcie na spotkaniu Rady Europejskiej w UE była dogadana grupa państw, mająca zablokować rozdział kwotowy emigrantów (m.in. Finlandia). I wtedy Kopacz wyskoczyła ze zgodą – pytanie > czy Kopacz decydowała wówczas w imieniu polskiej rady ministrów, czy sama sobie ot tak? Dlaczego do dziś tego nie wiemy? Bo to się kwalifikuje do Trybunału Stanu.
Kiedy Szydło pojechała do Rzymu na podpisanie uroczystego dokumentu z okazji jubileuszu UE, nikt nie raczył zauważyć, że wywalczyła osobiście i to w ostatniej chwili wykreślenie z tego dokumentu bardzo istotnych zapisów związanych m.in. z gender. Wszyscy zajmowali się głównie żółtym kolorem jej żakietu.
O szalenie uroczystym przyjęciu Dudy, a potem Szydło w Chinach – wszyscy już zapomnieli. O setkach innych spotkań też.
Dzisiaj, po ośmiu miesiącach robienia z PAD zdrajcy i sługusa WSI Ziobro przyznał oficjalnie, że to Duda miał rację w sporze o ustawy sądowe, a jego działanie zablokowało KE w zakresie prawnym. Oczywiście KE i reszta tej brukselskiej bandy nadal wali kamieniami, ale podstaw prawnych nie ma, mogą tylko wrzeszczeć.
Itp., itd.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Potem, kiedy już dowiedzieliśmy się, jakim to zdrajcą jest PAD, poinformowano nas także, że PBS to taka „powiatowa” i języków nie zna i trzeba nam bardziej światowych władz. Gdzie jesteśmy dzisiaj? Owe „światowe” władze łaszą się do Junckera i Timmermansa jak przed trzema laty, USA traktuje nas protekcjonalnie, a dodatkowo Izrael zrobił nam sieczkę antysemicką. Dwa lata ciężkiej harówy trafił szlag, broni nas tylko wzrost gospodarczy, nota bene osiągnięty dzięki budżetom i ustawom przygotowanym jeszcze przez Szałamachę.
Pierwszą, ale znacząca oznaką paranoi był próba upchnięcia Saryusza-Wolskiego zamiast Tuska. Rzecz niemożliwa do przeprowadzenia, ale za to jak nagłośniona! Co z tego wynikło? Biedna PBS zjadła tę żabę, Saryusz-Wolski został spalony, ale za to pan Naczelnik był zachwycony!
Bogu dziękować, przepychanie kolanem ustawy o IPN przez senat to już wyłącznie pomysł Naczelnika (Komitet Polityczny PiS tuż przed posiedzeniem senatu). Dzisiaj, kiedy wychodzą na jaw kulisy jej procedowania, włos się na głowie jeży, zwłaszcza w sprawie Ukrainy. Jak delikatnie zasugerował ostatnio prof. Nowak, PAD podpisał tę ustawę, mając świadomość konsekwencji, ale nie mógł inaczej, bo nagonka żydowska poszła już za daleko.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przy okazji >
Art. 1. W ustawie z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1575 oraz z 2018 r. poz. 5) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 1:
a) w pkt 1 lit. a otrzymuje brzmienie:
„a) popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w okresie od dnia 8 listopada 1917 r. do dnia 31 lipca 1990 r.:
– zbrodni nazistowskich,
– zbrodni komunistycznych,
– zbrodni ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką*
Mamy więc oto zbrodnie nazistowskie, komunistyczne i ukraińskie. Dobre, co nie? Niemcy znikli, Litwinów i innych pomniejszych uczestników nie ma, za to Ukraińcy wymienieni z narodowości....
To tak tylko gwoli pokazania „mundrości” politycznej....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Obecnie stawia się pomnik smoleński (jak najbardziej potrzebny) na placu zabranym miastu. Łatwiej zabrać plac niż wywalić HGW, choć do wywalenia tej ostatniej jest milion absolutnie zgodnych z prawem powodów (art.97 ustawy o samorządzie gminnym). Nota bene jakim cudem ten plac miejski nie został skomunalizowany po 1990-tym, to ja pojąć nie mogę, to jakaś paranoja, też niezgodna z ustawą o samorządzie z roku 1990.
Podsumowując:
To, co ostatnio wyprawia nasza władza, to jest gra w kulki na małe bramki, a nie poważna polityka.
I ostatnia uwaga – znakomite było porównanie sytuacji w UE do sytuacji rozbiorowej, brawo PAD! Wyciągam stad jednakowoż wniosek, że Andrzej Duda coraz poważniej rozważa rezygnację z drugiej kadencji. I ja go doskonale rozumiem, nie da się prowadzić racjonalnej, spokojnej polityki międzynarodowej w państwie, w którym najważniejsze decyzje podejmuje pewien pan po naradzie z bandą histeryków i donosicieli, a publisię mami się elektrycznym autkiem dla każdego.
PS. Biedny ten Rex Tillerson, ledwo się spotkał z Naczelnikiem i już wyleciał :)))
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ok, zanim przyleci tu banda wrzeszczących patriotów, to może jednak kilka słów uzupełnienia:
1. Co robi ambasador Azari w Polsce, skoro Izrael nie przyjmuje naszego ambasadora?
2. Co z dekretem Bieruta o nacjonalizacji gruntów warszawskich?
3. Co ze zwrotem własności odebranej bezprawnie, poza ustawami o reformie rolnej i nacjonalizacji przemysłu?
4. Co z dzierżawą wieczystą na Ziemiach zachodnich?
To tylko kilka podstawowych pytań, z zakresu polityki poważnej, określających rzecz najważniejszą, czyli nasze prawo własności we własnej Ojczyźnie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mój nowy album - W dolinie Żylicy.
Ze studiów nad architekturą drewnianą Beskidu Śląskiego
O tradycji budowania, zapoczątkowanej jeszcze przez cystersów. Kupujcie, bo tego już w realu nie zobaczycie. Przepadło wszystko. Księgarnie >
1. https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/w-dolinie-zylicy-ze-studiow-nad-architektura-drewniana-beskidu-slaskiego/
2. https://rewasz.pl/w-dolinie-zylicy.html
3. W cenie hurtowej (min. 10 egzemplarzy) > http://www.epigraf.com.pl/kontakt
W Warszawie także w księgarni FOTO-MAG i księgarni „Przy Agorze”.
Inne tematy w dziale Polityka