Ci z PT Czytelników, którzy czytali niegdyś stare, dobre książki, wiedzą, co znaczy tytuł, niemniej dla dobra młodzieży około czterdziestoletniej przetłumaczę > jest Pani nazbyt łaskawa :)
Mniej więcej to oznacza tytułowe powiedzenie, wyrażone w tzw. pinglish, czyli maksymalnie uproszczonym angielskim, przetłumaczonym na polski przez dobrego tłumacza. Swoją drogą współczesne tłumaczenia z języków obcych na polski zdradzają przede wszystkim brak znajomości polszczyzny u tłumaczy, ale mniejsza o to, dzisiaj mamy święto, bowiem ....
Nasza Pani Kochana postanowiła jednak wrócić do dawnych funkcjonalności S24 i ogłosiła to publicznie. No cud po prostu!
Jako skromna, szara blogerka, dodatkowo nieznana na fejsbuku, pozwolę sobie tą drogą zgłosić kilka uwag formalnych, które być może będą pomocne przy zmienianiu portalu, albowiem >
.......Tak więc estetyka może być pomocna w życiu
nie należy zaniedbywać nauki o pięknie...........
Uwaga, zaczynam:
1. Niedobra czcionka na SG – trudno czytelna, na mniejszym ekranie, „zbija się” w czarne, tłuste mrówki. Za dużo pustego miejsca pomiędzy tytułami notek.
2. Okropne „puste” awatary przy tytułach notek, zaciemniają czytelność – jeśli już muszą być, wystarczy dyskretny pusty kwadracik. Do tego „skaczą” w zależności od długości tytułu, powinny być w jednym rzędzie, najlepiej na początku, a nie jako podpis.
3. Tytuły notek na zdjęciach kompletnie nieczytelne, powinny być pod zdjęciem albo na pasku.
4. Zdjęcie „na siłę” gorsze od braku zdjęcia, poza tym niech blogerzy sami sobie zdjęcia dobierają.
5. Zmiany tytułów „na siłę” – często zupełne nieporozumienie.
6. No i kolory..... jak już musicie zostać przy nowym kroju i logo, to nie mogłoby zamiast żółtego mieć tylko czarny/szary obrys i czerwone kropeczki? Byłoby elegancko, chociaż i tak nie rozumiem, dlaczego wywalać stare, sprawdzone...
W ogóle ten żółty jest odstraszający, jest to ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, zarówno w przyrodzie jak i w znakach ogólnie przyjętych:
Co do reszty, to poczekam na rezultaty.
Jednocześnie uprzejmie przypominam o LCzasopismach, niech by był chociaż dostęp do spisu notek tam zamieszczonych póki co, w końcu niektórzy naprawdę się narobili przy tych LC.
A teraz nie pozostaje nic innego, tylko zrobić sobie przerwę do marca...
PS 1. Drogie trolle, wiem, że strasznie was boli ta zapowiedź, ale doprawdy macie tyle miejsc, gdzie możecie sobie robić nawalanki w ramach "wolności słowa" (która to wolność jest zazwyczaj równoznaczna z wulgaryzmami i opluwaniem wzajemnym). Jakoś to przeżyjecie :)
PS 2. Najważniejsze > komentarze nie w drzewkach i od najstarszych !!!
Adresowane, z podpisem na dole, linkującym do bloga autora komentu!
I godziny publikacji - i notek i komentarzy !!!!!
Oczywiście jeśli naprawdę zależy Właścicielom na przywróceniu życia temu miejscu.....
PS 3. Aha, poproszę jeszcze rozwijany spis "obserwowanych" na blogu zamiast tych niepodpisanych sylwetek ze strzelnicy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
