Piosenka jedna taka kiedyś była,
z tekstem Osieckiej*.
Od dawna powtarzam, że Osiecka to najlepsza po Herbercie polska poetka
z czasów PRL, bo nikt tak jak ona nie pokazał zwykłych ludzkich uczuć zaplatanych w obłęd komuny.
Ale mniejsza o to, dziś zupełnie inna historia - dziś właśnie Orszaki Trzech Króli idą ulicami 515 miejscowości
w Polsce, jakże niezwykła to i nowa tradycja!
Sam papież Franciszek przesłał pozdrowienia dla uczestników Orszaku w Warszawie, a do Cieszyna pojechał sam Prezydent RP!
Mało kto pamięta, że wszystko zaczęło się raptem trzynaście lat temu,
w szkole Żagle Stowarzyszenia Sternik w Warszawie. To były szkolne jasełka, w 2008-mym wyszli po raz pierwszy na ulice, a reżyserem pierwszego orszaku był Jerzy Stokłosa.
Jesteśmy świadkami czegoś w rodzaju „orszakowego” szaleństwa, kolejne miejscowości nie tylko dołączają, ale wręcz ścigają się w wystawieniu jak najpiękniejszych przedstawień, najbogatszych strojów itp. Mało tego, orszaki pojawiły się na Ukrainie, w Anglii i Stanach, wszędzie tam, gdzie są jacyś Polacy - nawet w Watykanie.
Z historii znamy opowieści o polskich delegacjach zagranicznych z czasów I RP.
Ich bogactwo olśniewało, zresztą robiono to specjalnie w tym celu, bo my, Polacy, kochamy bogate orszaki.
Defilady, konie, ułani i proporce, szumią skrzydła husarskie, olśniewają bogate stroje szlachty, lśnią klejnoty, lud pobożny w przepięknych strojach, śpiew się niesie,
a dziś, w dniu Objawienia Pańskiego, wszystko to dla Dzieciątka i Panienki, naszej Królowej!
Szybkość, z jaką ta, wszak nowa tradycja, ogarnęła cały kraj, jest zdumiewająca!
A może wcale nie? A może to Polska właśnie, ta prawdziwa, odwieczna, ta co nie zginęła, kiedy mu żyjemy? Orszaki, dworaki, szum pawich piór.....
*https://youtu.be/TbYxEKCpm4w
Inne tematy w dziale Społeczeństwo