Umówmy się - nie dał żadnego czadu ekstra, to było normalka, znana fanom od lat.
Niestety, genderowe, wrażliwe towarzystwo śmieje się tylko z własnych, wulgarnych wypocin, natomiast na cudze żarty się obraża, tak mają te biedne sierotki - więc wrzask się zrobił straszny!
Trzeba uczciwie przyznać, że PRL biła, zamykała do ancla, cenzurowała i robiła straszne rzeczy, ale przynajmniej się nie obrażała, taka głupia to już nie była :)))
Ponieważ nie wszyscy pewnie wiedzą, o co kaman, a na S24 strasznie nudno, to zamieszczam w całości – miłego słuchania.
Inne tematy w dziale Kultura