Nic nie oddaje lepiej hucpiarskiego charakteru , pseudoartystycznego projektu telewizyjnego o nazwie "Nasze matki nasi ojcowie" jak poemisyjny komantarz jednego z niemieckich "ekspertów" (z pochodzenia Żyda) ,ktory na pytanie polskiego dziennikarza czy uwaza ,ze w czasie wojny większosć oddziałow AK wobec Zydów zachowywała sie podobnie jak bohaterowie tego nieszczesnego serialu , odpowiedział ,ze nie , ze były rownież inne "lewicowe" oddziały AK , ktore tego nie robiły. Jak w ogole mozna poważnie dyskutować z człowiekiem budującym tak infantylne konstrukcje."Lewicowe oddziały AK"...Szkoda słów .Do tej błyskotliwej inaczej wypowiedzi niemieckiego eksperta , moglibyśmy sprowadzić w zasadzie całą analizę tego zenujacego widowiska telewizyjnego , złożonego z emisji serialu i dyskusji po nim.Mleko jednak zostało rozlane, ogary poszły w las i niemiecka gawiedź otrzymała trzyodcinkowy propagandowy produkt-serial , ktory przez najblizsze lata bedzie kreował wizerunek II wojny światowej , zwłaszcza wsrod niedoedukowanej rzeszy młodych potomków zołnierzy armii Hitlera.Ogladalnosć serialu siegająca 7 mln widzow nie w kij dmuchał, zrobi z pewnoscią swoje.Jak odrobić tę niepowetowaną stratę i odwrocic proces umysłowego spustoszenia niemieckich (i nie tylko, serial bedzie rozpowszechniony w wielu krajach) widzow , ktorego musiało dokonać w ich głowach tak kłamliwie skonstruowane dzieło?
Jest pewien sposob.W tej chwili trwają w Polsce prace nad ukonczeniem fabularnego filmu o Powstaniu Warszawskim , ktorego rezyserem jest młody i bardzo zdolny polski tworca Janek Komasa.Film nosić bedzie tytuł Miasto 44. Znając dotychczasowy dorobek Komasy mozemy zakładać ,ze bedzie to dzieło co najmniej przyzwoite i , ze po 30 latach od odzyskania wolnosci doczekamy się wreszcie obrazu mowiącego wspołczesnym i co istotne atrakcyjnym językiem kina o tamtych wydarzeniach.Powinnismy zrobić wszystko jako społeczenstwo , jako narod , ktorego role probuje się sprowadzić do bycia chłopcem do okładania , zeby ten film , ktory za chwilę zostanie ukonczony dotarł do swiadomosci szerokiej niemieckiej widowni.I nie tylko. Panstwo polskie powinno objąć mecenat nad kampanią promocyjną tego filmu na terenie Niemiec i całej Europy.To jest rownież zadanie dla politykow i dyplomacji.Zrobmy wszystko aby ZDF pokazała film "Miasto 44" ,wypromujmy go na tyle ,zeby nie było wątpliwosci ,ze wiekszosć przedstawicieli mlodego pokolenia Niemcow albo ten film zobaczyła albo przynajmniej poznała dzieki szerokiej promocji jego tresć.Niemcom sie udało wypromować "Nasze matki..." to i nam musi sie udać.Choć wiem ,ze łatwiej promuje się skandal ale wszystko jest kwestią kasy jak mowią specjalisci od promocji. Nie załujmy na to środkow..Przywrocmy nalezny honor wszystkim walczacym w szeregach Armii Krajowej.Takie koszta to inwestycja w naszą przyszłosc , zagrożoną ewidentnie głupotą ludzi wygadujących takie brednie jak te o " lewicowej Armii Krajowej".Nie ma lepszego sposobu aby zwalczyć skutki degrengolady umysłowej jaką musiał wsrod Niemcow wywołać serial "Nasze matki nasi ojcowie". Zapomnijmy jak najszybciej o tym gniocie , bo to hołd złozony dyletanctwu i kpina ze zdrowego rozsadku.Pokazmy swiatu co my mamy w tej sprawie do powiedzenia. Miastem 44.
Inne tematy w dziale Polityka