„Inflacja na Węgrzech szaleje!!!” – krzyczy tytuł środowego artykułu redaktora Interii, Marcina Jana Orłowskiego. I pada przerażająca liczba: 5,5 proc. inflacji w styczniu 2025r. (rdr)
„Analizę sytuacji gospodarczej na Węgrzech przedstawili dziennikarze Bloomberga. Jak zauważono, w styczniu ceny konsumpcyjne wzrosły o 5,5 proc. w ujęciu rok do roku. Jest to najwyższa wartość od blisko 13 miesięcy. Dla porównania w grudniu było to 4,6 proc.” – pisze ten genialny redaktor Marcinek Jasio O.
A u nas? Inflacja za ten okres zaskoczyła ekspertów osiągając poziom 4,8 proc., wobec przewidywanych 5 proc.! Sukces!!! Jednak co się dziwić? Premier Tusk znowu uratował gospodarkę! Niedawno przecież, wymienił szefa GUS. I natychmiast poprawiły się wszystkie wskaźniki gospodarki polskiej…
Tak napisałem wstępnie w dniu wczorajszym. Dlaczego 4,8 proc. ? Bo tak wyczytałem w komunikatach zamieszczonych w Internecie.
Jednak dzisiaj, GUS podał zweryfikowane dane dotyczące inflacji w Polsce w styczniu 2025 r. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2025 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 5,3 proc.!!! W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 1 proc.!!!
(ceny konsumpcyjne w grudniu 2024 wzrosły o 4,8 proc.( rdr))
Jednak natychmiast pada stwierdzenie, że ten wysoki wskaźnik wynika ze względu na efekt niskiej bazy odniesienia.
Nie mam zamiaru dokonywać szczegółowej analizy porównawczej sytuacji na Węgrzech i w Polsce (a w zasadzie to dlaczego nie „w Węgrzech”, bo przecież redachtory Interii piszą „w Ukrainie”?) i wyciągać wniosków nt obiektywizmu dziennikarstwa redachtorów Interii. Proszę to uczynić, Szanowny Czytelniku, samemu!
Dodam jedynie, iż rzeczywiście czeka nas chyba kolejny cud gospodarczy, jak właśnie zapowiedział uroczyście Donald Tusk. Gospodarka ruszy do przodu z kopyta! Nie pozostanie jej nic innego, gdyż premier wymieni kolejnego szefa GUS…
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-inflacja-na-wegrzech-szaleje-problemy-odbijaja-sie-na-rzadac,nId,7910020
Inne tematy w dziale Kultura