„- Angelo, proszę, wybacz mi. Nie chciałem sprawić ci przykrości” - zwrócił się do byłej kanclerz Niemiec Władimir Putin, nawiązując do sytuacji sprzed niemal 18 lat.
Prezydent Rosji przyjął wówczas Angelę Merkel w towarzystwie swojego czarnego labradora, choć ta boi się psów.
"- Wyraz twarzy Putina zinterpretowałam tak, że cieszył się z tego powodu" - napisała w swoich wspomnieniach była kanclerz.
„ - Gdybym wiedział, nigdy bym tego nie zrobił” - oznajmił z kolei przywódca Kremla.
Inne tematy w dziale Rozmaitości