Kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Raniero Cantalamessa w kazaniu wygłoszonym podczas Liturgii Męki Pańskiej 25 marca w bazylice św. Piotra w Watykanie, której przewodniczył papież Franciszek, którego to kazania myślą przewodnią było: „Boża sprawiedliwość polega na miłosierdziu”, powiedział m.in.:
„Nadszedł czas, aby uświadomić sobie, że przeciwieństwem miłosierdzia nie jest sprawiedliwość, lecz zemsta. Jezus przeciwstawił miłosierdzie nie sprawiedliwości, ale prawu odwetu: „Oko za oko, ząb za ząb”. Przebaczając grzechy, Bóg nie rezygnuje ze sprawiedliwości, wyrzeka się jedynie zemsty; nie chce śmierci grzesznika, ale aby się on nawrócił i żył (por. Ez 18, 23). Jezus na krzyżu nie prosił Ojca, aby pomścił Jego sprawę.
Nienawiść i okrucieństwo ataków terrorystycznych w tym tygodniu w Brukseli pomagają nam zrozumieć Bożą moc zawartą w ostatnich słowach Chrystusa: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 34). Niezależnie od tego, jak daleko może się posunąć ludzka nienawiść, miłość Boga była i będzie zawsze silniejsza. To do nas jest skierowana, w obecnych okolicznościach zachęta apostoła Pawła z jego Listu do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12, 21).”
Nie jest moją intencją negowanie słuszności tych stwierdzeń, zastanawiam się jedynie czy poza nimi nie istnieje jednak coś więcej.
Oto Jezus, konając na Krzyżu zwraca się do Ojca: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Nasuwa mi się w tym momencie pytanie: „A co by było, gdyby wiedzieli?” Czy nie to samo, co przydarzyło się ostatniemu kapłanowi Świątyni Jerozolimskiej? Oto, kiedy Świątynia została zburzona przez Rzymian, wstrząśnięty tym wydarzeniem kapłan wbiegł na dach świątyni i zuchwale wykrzykując Bogu: „Skoro dopuściłeś do tego, masz swoje klucze!”, rzucił klucze od Świątyni w niebo. Klucze po chwili spadły na ziemię zabijając kapłana. A był on bezpotomny…
Podobnie, rozszerzę przywołany cytat z Listu św. Pawła do Rzymian: „19 Umiłowani, nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście [Bożej]! Napisano bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę - mówi Pan - ale: Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód - nakarm go. 20 Jeżeli pragnie - napój go! Tak bowiem czyniąc, węgle żarzące zgromadzisz na jego głowę. 21 Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!”(Rz 12, 19 – 21)
Pamiętać bowiem należy, iż czym innym są stosunki pomiędzy ludźmi, a czym innym wzajemne stosunki Bóg – człowiek. Tutaj nie ma mowy o partnerstwie. Dzieli nas od Boga nieskończona przepaść. Mimo Wcielenia. Mimo Ofiary Krzyża. W świetle powyższego należy zastanowić się, czy klaps wymierzony przez ojca niegrzecznemu dziecku można rozpatrywać w kategoriach zemsty.
Pamiętać również należy, iż Miłosierdzie Boże nie jest nieograniczone. Granicą jest wolna wola człowieka. Czy więc dotyczy tylko tych grzeszników, którzy przyjdą do Boga prosząc o wybaczenie? Ale Bóg jest cierpliwy, z nikogo nie rezygnuje i daje szansę. Vide: przypadek Szawła w drodze do Damaszku (on jednak również nie wiedział co czyni prześladując chrześcijan).
Inne tematy w dziale Rozmaitości