Bloger M.Sobiech popełnił był tekst, w którym próbuje przedstawić inny (w jego przekonaniu jedynie słuszny) pogląd na kwestie przyjmowania imigrantów. Oto fragment:
"Wniosek: nie dziw, że ci ludzie są źli, trochę dzicy i nie czują związku z państwem, w którym mieszkają. Bo człowiek chce nie tylko mieć lepsze niż gdzie indziej warunki materialne (acz i tak bynajmniej nie oszałamiające), ale chce się rozwijać, być podmiotem, wywierać wpływ na swoje życie i otoczenie. I tego, rozmyślnie, kraje europejskie imigrantom nie dają."
Zastanawiam się, kto wypisuje takie bzdury? Aaa! "Pacyfka"! Już wszystko jasne!
Nie mam zamiaru przedstawiać kontrargumentów na te bzdury. Przecież są to sprawy tak oczywiste, że...
Bardzo dawno temu pokusiłem się o krytykę oryginalnych, hippisowskich poglądów blogera na temat odwagi i wojny. Najwyraźniej trafiłem w miękkie podbrzusze, bowiem natychmiast zostałem zbanowany.
I trwa to do dzisiaj...
Widać M.Sobiech, w przeciwieństwie do blogera Stary (gdzie on się podział?), który często banował ale i odwieszał ban po pewnym czasie, trzęsie portkami...
Inne tematy w dziale Rozmaitości