Papież Franciszek oświadczył ostatnio w bardzo sugestywny sposób, że „Matka Ziemia jęczy i błaga nas o zaprzestanie jej niszczenia”. Przestrzegając przed widmem katastrofy klimatycznej, położył w swym wystąpieniu nacisk na konieczność praktykowania „duchowości ekologicznej”. Jest ona „zachętą do oparcia naszej duchowości na miłującej świadomości, że nie jesteśmy odłączeni od innych stworzeń, tworząc z innymi istotami wszechświata wspaniałą powszechną komunię”.
Warto w tym miejscu powiedzieć coś o ideologii New Age, wypierającej i niszczącej wiarę chrześcijańską. Oto główne tezy:
- wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane, jest jednością (jednią);
- człowiek, tak jak i wszystko inne (istoty duchowe, cielesne i natura), jest uduchowiony, posiada nadfizyczną jakość;
- Bóg rozumiany jest jako suma wszystkiego co istnieje. Jest on pojmowany nie jako osoba, ale jako nieosobowa „energia” lub „siła” przenikająca cały kosmos. Wszystko jest Bogiem, a my jesteśmy jego częścią.
Papież wyraził się również, iż „wołają różne stworzenia, zdane na łaskę despotycznego antropocentryzmu” i dalej: „Ale wołają także najubożsi spośród nas. Narażeni na kryzys klimatyczny, najdotkliwiej odczuwają oni skutki susz, powodzi, huraganów i fal upałów, które wciąż staja się coraz intensywniejsze i częstsze”.
Papież przyznał, że osiągnięcie celu wyznaczonego w porozumieniu paryskim (ograniczenie wzrostu temperatury do 1,5 st. C), jest sporym wyzwaniem i wymaga odpowiedzialnej współpracy między wszystkimi narodami w celu przedstawienia ambitniejszych planów klimatycznych (chodzi o jak najszybsze zredukowanie emisji gazów cieplarnianych netto do zera).
Papież nawołuje do zawarcia przymierza między człowiekiem a środowiskiem.
Dowodnie widać że papież, podobnie jak wielu szaleńców – oszalał. Jednak jemu naprawdę to nie przystoi. Mimo tego stał się żarliwym wyznawcą fałszywej teorii, że to człowiek przyczynia się do zgubnego ocieplania się klimatu.
A może jednak to nie jest fałszywa teoria? Może to jest prawda?
Aborcyjne dzieciobójstwo na skalę światową, agresja ideologii LGBT zrodzona przez liberalny świat, grzechy sodomii, ekspansja ideologii gender, zuchwałe bluźnierstwa przeciwko Bogu i Pannie Maryi, ataki na Kościół, grzechy Kościoła, powszechne grzechy pychy i chciwości – to wszystko właśnie działalność człowieka.
Ap 16. 8 „A czwarty wylał swą czaszę na słońce: i dano mu władzę dotknąć ogniem ludzi. I ludzie zostali dotknięci wielkim upałem, i bluźnili imieniu Boga, który ma moc nad tymi plagami, a nie nawrócili się, by oddać Mu chwałę.”
Może to, papież Franciszek powinien mieć na uwadze?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo