A konkretnie o swój komfort psychiczny na Salonie. Zbanował mnie, po moim – przyznaję - ostrym komentarzu, zamieszczonym pod jednym z jego głupio-cwanych, skandalicznych tekstów. Ten gostek, wypisuje takie rzeczy, że trzeba go walić obuchem w łeb, bo życie jest zbyt krótkie…
Wyczuł, cwaniak, pismo nosem. No i dalej tworzy (tym razem bezkarnie) swoje jadowite teksty.
Inne tematy w dziale Rozmaitości