Zauważcie taką narrację nałożonych nam polityków: że należy jakąś dziedzinę życia uregulować dla korzyści obywatela. To wynika z przeświadczenia, że działania państwa dają lepszą jakość usługi, większe bezpieczeństwo, niezawodność. Wszystkie te przeświadczenia to fałsz, bo państwo nie ponosi odpowiedzialności faktycznej za nic -są tylko deklaracje, jakieś spektakularne działania, propaganda i zwiększenie kosztów z obniżką jakości usługi. Politycy faktycznie uniezależnili się od wyborców (od ćwierć wieku widzimy te same twarze u władzy). Partiom nie zależy na ilości członków pretendujących do koryta (wodzowie w całej drabinie hierarchii wykańczają konkurencję) i jednocześnie partie zadbały o elektorat, w postaci tłustej i przestraszonej biurokracji. Tu obywatele do niczego nie są potrzebni, potrzebni są niewolnicy. A owi politycy są śmiertelnie podporządkowani wielkim mocarstwom i jednomyślnie oraz nadgorliwie wykonują ich rozkazy. Gdzie niegdzie zdarzają się odstępstwa, ale są one niwelowane.
W takim układzie osiągnięto możliwości kolejnych kroków w kierunku zbudowania nowego lepszego społeczeństwa. A ponieważ dalszy rozwój wymaga specjalizacji, postanowiono wyspecjalizować organizmy ludzkie, aby sprawnie i bez zakłóceń realizowały nałożone im misje. Oto jak się dokonuje owa dobra zmiana:
Tutaj nie mówi się nic o duszy, jak ona się transformuje, bo wiadomo że nasze ciała są bankami informacji o historii przeżć naszych dusz. Jeżeli zmieniamy nasze ciało to co dzieje się z duszą?
Ale zostawmy te zagadnienia, przyjmijmy, że ciało to taki pojazd, w którym egzystuje dusza. To w taki układzie miałbym dalszą sugestię, aby te zmodyfikowane w GMO ciała dało się jakoś wymieniać. Tak wymieniać, by jedna dusza i świadomość mogła kolejno zajmować różne ciała. Bo w tym układzie stałyby się możliwe superszybkie podróże międzygwiezdne, gdyż wystarczyłoby przesyłać tylko duszę i świadomość z ciała do ciała -daleko od siebie oddalonych.
Oczywiście tu moja wątpliwość odnośnie silnego powiązania ciała z duszą musiałaby być jakoś zlikwidowana. Może za pomocą specjalnego interfejsu z bankiem pamięci z poprzednich ciał?
Tak czy owak ciekawe mamy czasy, ale wpierw musimy przyzwyczaić się do ucisku kajdan.
Módlmy się więc o panowanie dobrych policjantów, albo anihilujmy każdego w zasięgu, a Bóg rozpozna, który był dobry.
Inne tematy w dziale Technologie