kungalu kungalu
705
BLOG

Czy Bitcoin będzie bypass'em gangów bankowych?

kungalu kungalu Kryptowaluta Obserwuj temat Obserwuj notkę 9


Z Bitcoinem zetknąłem się jakiś rok temu i bez rozpoznania niedoceniłem, wrzucając link w zakładkę i zapominając. A teraz, parę dni temu, coś zwróciło mi uwagę, zajrzałem i zdębiałem. Co tu wiele gadać, popatrzcie sami na aktualny wykres wartości jednostki Bitcoin'a:



Uaaaaa, ale bańka, ale i tak sporo z niej zostanie, a ja teraz gryzę pazury.


Najpierw, czym jest Bitcoin:


 

Więcej tu:  1  2 3  4

Zaraz rzuciłem się na kupno koparki Bitcoin, ale ostygłem: zapomnieć o zwykłych sprzętach, potrzebne są superszybkie, wyspecjalizowane karty graficzne i mocne ich chłodzenie (zima niczego tu nie zmienia ;)), a ich ceny -szalone i w aukcjach przewaga popytu nad podażą. Jeszcze na górce kursowej bańki -się kalkuluje, ale co jeżeli nastąpi nagły mocny spadek (rzecz charakterystyczna dla Bitcoin)? A tu jeszcze szybko rośnie trudność zarabiania koparki w systemie, co znaczy, że tylko niektóre oferty będą realizowane i zapłacone. 'So, it's not for me, man.'

Skąd ta bańka? -ano z Chin, tam rząd dba o rozwój. A nasz rząd, w kieszeni eurobanksterów, faktycznie w dupie ma rozwój kraju. Liczą się eurodotacje, które przepuszczając przez filtr biurokracji, zaprzegnie się do zasilania partii i wybrańców. A szkoda, bo taka kasiorka szłaby globalnie, znaczy z zagranicy.

Niezależnie od tego Bitcoin rządzi: można robić transakcje, płacąc na całym świecie i wymieniając na waluty lokalne; opłaty manipulacyjne -zero lub promilowe, biją wszeką konkurencję; popularność rośnie lawinowo; bezpieczeństwo -duże, przy uwadze podczas operacji; szybkość operacji wielka, bezkonkurencyjna; tezauryzacja środków, póki co -znakomita (mówią, że Bitcoin to Złoto 2.0) i jeszcze ciekawostka -transakcje są anonimowe i żaden bankster się do nich nie dobierze. Nie da się krótko omówić tych zalet i wad -jest pełno informacji w necie.

Zastanawiam się nad reakcjami naszych polityków. Wypadałoby wziąć przykład z Niemiec i Ameryki, które to (Bitcon) zalegalizowały, bo nie miały innego wyjścia (dzięki temu prawo im nie koroduje). Polsce, jako krajowi notorycznej biedy, wypadałoby zrobić nieco więcej prorozwojowych kroków (niż krajom rozwiniętym), jeżeli chcemy przetrwać.

Wygląda na to, że szykuje się niebawem wielka zmiana i będą kraje, które  zmienią się i na tym skorzystają, a inne zamienią się w pustynię. Kiedy patrzę na ten światowy kryzys sterowany, to widzę kraje odrabiające lekcję kryzysu i właściwej zmiany -kryzys ich czegoś nauczył. W Polsce nie było kryzysu, jak twierdzi władza, więc nic nie zostało zmienione. Mówią: reforma emerytalna, edukacyjna itd -ale to nie są żadne reformy, tylko zaciskanie pasa. Choć i to już nie wystarcza -za nasze uśpienie zapłaciliśmy potwornym długiem, który się nadal powiększa. A kłamczuszki, na bezczela wciskają nam następne ciemnoty. Więc z czym się obudzimy?

 


 

kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Gospodarka