kungalu kungalu
84
BLOG

Biejat u Stanowskiego < KanalZero

kungalu kungalu Polityka Obserwuj notkę 0






Lewica przyswoiła sobie określenie - 'progresywność'. Dla mnie: 'progresywna lewica' - to oksymoron. I takie też są skutki ich działań (rozbieżność z rzeczywistością). Ale dajmy się wykazać przedstawicielce lewicy - ciekawe kto to kupi?

Występująca tu kandydatka jest piękną i miłą kobietą, o nieprzytłaczającej inteligencji, czyli idealnie atrakcyjna dla każdego mężczyzny. Przedstawia nam piękne widoki - systemowo, nie do zrealizowania. I jakże ją atakować mocnymi argumentami?

Ponadto przychodzi mi refleksja o fundamentalnej wadzie naszego systemu politycznego: odgórnym tworzeniu i obsadzie każdej certyfikowanej partii politycznej. To sprawia, że politycy nie reprezentują obywateli - oni obywatelami zarządzają - 'robią im dobrze' (tak jak to rozumieją -a co może rozumieć certyfikowany polityk?) Ta wada wynika stąd, że nie wybieramy polityków oddolnie (zła ordynacja wyborcza), natomiast uczestniczymy w teatrze, który pokazuje fasadę - rzekomej oddolności wyborczej, a faktycznie musimy grać znaczonymi kartami i w rezultacie politycy kłamią nam i udają kogoś kim nie są (i robią to bezkarnie). To nie jest przytyk tylko do lewicy, ale do całego systemu partyjnego w kraju.


Z tej rozmowy widzę, że pani Biejat żyje w bańce tak nierealnego świata, że naprawdę bałbym się, gdyby była Prezydentem RP.

Wyobraźmy sobie, że pani Biejat jako Prezydent RP, spotkała by się z innym prezydentem jak: Trump/Putin/Erdogan/Xi/Macron ..., to czy by nie wyszła z tego przerobiona/przetrącona na modłę oponenta, kosztem katastrofy naszego państwa?








kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka