Tutaj wyciągam swoje wnioski z poniższej rozmowy:
Oto moja odezwa:
Jesteśmy państwem od wieków podbitym przez Niemcy i Rosję z czego próbujemy się wyzwolić, ale też próbuje nas podbić Ameryka. Aktualnie rządzą kreole ze strony niemieckiej i dokładają się wpływy amerykańskie/ukraińskie/żydowskie. To należy w pełni, na forum ONZ, uzmysłowić innym krajom. Ale rządy polskojęzycznych kreoli nie reprezentują polskich interesów i tego nie robią. I to jest naszą tragedią, bo rządy imperialistów fałszują tu rzeczywistość.
Nigdy nie byliśmy imperium, z wpływami w Afryce/Ameryce/Azji ! Zatem nie mamy żadnych problematycznych zobowiązań na tych kontynentach. Niemcy wrzucają nam obciążenia swoich zobowiązań wobec Afryki i robią to biurokratyczną przemocą wobec Polski i zafałszowują rzekomą naszą odpowiedzialność za imigrantów z tych terenów. A tymczasem należą nam się odszkodowania za wojny/grabieże i krzywdy, które nie zostały w pełni spłacone.
Natomiast dla różnych afrykańskich krajów, mimo naszych problemów, mamy pewne know-how, które możemy im sprzedać, o naszym postępie na drodze wyzwolenia kraju, bo jednak pewne postępy udało nam się osiągnąć. Ale ponieważ nadal jesteśmy w drodze do wyzwolenia, to potrzebujemy zasobów dla odzyskania sił i dlatego naszej wiedzy o wyzwalaniu nie możemy nikomu dać za darmo. Jak to rozliczyć to zależy, czy będziemy mieli polski rząd i od konkretnych przypadków wzajemnych rozliczeń.
Chętnie też nawiążemy współpracę, wzajemnie korzystną, z innymi państwami na innych kontynentach, bez wstępnych zobowiązań.
Taką politykę powinno prowadzić państwo polskie.
Inne tematy w dziale Polityka